Dodaj do musztardy i odstaw na dwa dni. Podkręci smak ulubionej sałatki

Polska od wieków słynie z produkcji napojów uzyskiwanych w procesie fermentacji alkoholowej z brzeczki miodowej, czyli rozcieńczonego miodu pszczelego. Miód pitny to nie tylko zacny trunek, ale również świetny dodatek do wielu potraw, choćby domowej musztardy.

MusztardaMusztarda
Źródło zdjęć: © Getty Images | YelenaYemchuk

Bez wątpienia musztarda jest jednym z najpopularniejszych zimnych sosów spożywanych w naszych domach. Jej historia rozpoczęła się kilkaset lat przed naszą erą w Chinach, w czasach dynastii Zhou, gdy nasiona gorczycy zaczęto mielić i przetwarzać na pastę podawaną na początku posiłku w celu pobudzenia apetytu.

Sos bardziej przypominający współczesną musztardę przyrządzano w starożytnym Rzymie, gdzie rozgniecioną gorczycę mieszano z niesfermentowanym sokiem winogronowym. W książce kucharskiej "De re coquinaria" z przełomu IV i V wieku pojawia się pierwszy znany przepis na tego typu specjał, w składzie którego oprócz mielonej gorczycy znalazł się także pieprz, kminek, lubczyk, tymianek, cebula, miód, ocet i sos rybny. Taka mieszanka była zalecana jako dodatek do… pieczonego dzika.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Łososiowe muffiny. Smaczna przekąska w eleganckim wydaniu

Około X wieku przepis na musztardę dotarł do Francji. Prekursorami w jej produkcji byli mnisi z paryskiego klasztoru Saint-Germain-des-Prés. Z czasem stolicą tego sosu stało się miasto Dijon, historyczna stolica Burgundii. Zachowały się zapiski, które wskazują, że już w XIV wieku zajadano się tu kremem musztardowym.

Dziś musztarda jest chętnie jadana na całym świecie. Najczęściej w towarzystwie mięs, zimnych i gorących, ale również jako składnik sosów, winegretów czy marynat. Występuje w wielu wersjach smakowych. Ciekawym dodatkiem do sosu może być m.in. miód pitny. Jak przygotować taką musztardę?

Miód pitny – co warto o nim wiedzieć

"Cyrulik mi zalecił miód pić, żeby melankolię od głowy odciągnąć" – tłumaczył Onufry Zagłoba, jeden z kultowych bohaterów sienkiewiczowskiej "Trylogii". Nasi przodkowie uchodzili za specjalistów w wytwarzaniu napojów alkoholowych, zachwycających przybyszów z innych krajów.

Prawdziwym przebojem były miody pitne, w powszechnej opinii – najprzedniejsze w świecie. Receptury na najlepsze trunki powstawały w zakonach, gdzie mnisi produkowali napoje na użytek własny oraz karczm, które prowadzili.

O polskich miodach pisał już podróżnik Ibrahim ibn Jakub, który w 966 roku przemierzał państwo Słowian. Wspomina o nich także Gall Anonim. Zdecydowanie najwspanialsze historie związane z tym trunkiem zawdzięczamy Henrykowi Sienkiewiczowi. Większość związana jest oczywiście z panem Zagłobą, znanym smakoszem, który na pytanie co będzie pił, odpowiadał np.: "Świnia była na obiad, to miód będzie grzeczniejszy".

Sos musztardowy
Sos musztardowy © Getty Images | Liliia Bila

Miód pitny to napój alkoholowy o mocy 9-18 proc., w charakterze zbliżony do wina. Otrzymujemy go na drodze fermentacji alkoholowej brzeczki miodowej (mieszanina płynnego lub skrystalizowanego miodu pszczelego z wodą, poddana fermentacji przy użyciu drożdży winnych) z dodatkiem soków owocowych, chmielu lub innych przypraw.

Rodzaj miodu zależy od stosunku miodu i wody w brzeczce. W ten sposób powstaje: półtorak (na litr miodu przypada pół litra wody), dwójniak (litr miodu na litr wody), trójniak (dwa litry wody na litr miodu) i czwórniak (trzy litry wody na litr wody). Dojrzewanie trunku jest znacznie dłuższe niż wina. Miód powinien leżakować od roku (czwórniak) do nawet pięciu lat (półtorak).

Musztarda na miodzie pitnym – przepis

Przygotowanie musztardy jest bardzo proste. Nasiona gorczycy białej (4 łyżki) i czarnej (2 łyżki) rozdrabniamy w młynku lub moździerzu, po czym przesypujemy do miseczki, zalewamy czerwonym octem winnym lub jabłkowym (4 łyżki) i odstawiamy na 24 godziny.

Po tym czasie miksujemy z miodem pitnym, np. dwójniakiem (5 łyżek), suszonym rozmarynem i tymiankiem (łyżeczka) oraz solą (łyżeczka). Przekładamy do słoika i umieszczamy w lodówce na 1-2 dni.

Rafał Natorski dla Wirtualnej Polski

Źródło artykułu: Pysznosci.pl
Wybrane dla Ciebie
Nigdy nie dodawaj do sałatki jarzynowej. Szybko skiśnie i się zepsuje
Nigdy nie dodawaj do sałatki jarzynowej. Szybko skiśnie i się zepsuje
W latach 90. nie mogło zabraknąć jej na imprezowym stole. Na pewno zrobię ją w święta
W latach 90. nie mogło zabraknąć jej na imprezowym stole. Na pewno zrobię ją w święta
Zamiast stać przy patelni wsadzam do piekarnika i gotowe. Te fińskie naleśniki szybko zastąpią ci zwykłe
Zamiast stać przy patelni wsadzam do piekarnika i gotowe. Te fińskie naleśniki szybko zastąpią ci zwykłe
W Polsce mało znane. Podam je w Wigilię, bo nie mają ości i nie trzeba ich filetować, a goście będą zaskoczeni daniem
W Polsce mało znane. Podam je w Wigilię, bo nie mają ości i nie trzeba ich filetować, a goście będą zaskoczeni daniem
Dolałam do ciasta na pierogi zamiast wody. Było sprężyste, delikatne, ale nie rwało się i nie rozklejało
Dolałam do ciasta na pierogi zamiast wody. Było sprężyste, delikatne, ale nie rwało się i nie rozklejało
Dodaj do owsianki. Takie śniadanie obniża cholesterol i zapobiega skokom cukru
Dodaj do owsianki. Takie śniadanie obniża cholesterol i zapobiega skokom cukru
Prawie nikt nie je tego mięsa, a jest zdrowsze od kurczaka. Chude i zawiera sporo białka
Prawie nikt nie je tego mięsa, a jest zdrowsze od kurczaka. Chude i zawiera sporo białka
Podsmażam i dodaję do mielonych. Teściowa od razu podchwyciła ten patent
Podsmażam i dodaję do mielonych. Teściowa od razu podchwyciła ten patent
Bez grzybów i kapusty. Babcia najpierw krzyczała, potem zachwalała moje uszka
Bez grzybów i kapusty. Babcia najpierw krzyczała, potem zachwalała moje uszka
Koreańczyk spróbował zupę gulaszową. Jego mina i gest na koniec robią furorę
Koreańczyk spróbował zupę gulaszową. Jego mina i gest na koniec robią furorę
Polacy nie wiedzą, jak go podawać. Pomoże w zaparciach i obniży cukier
Polacy nie wiedzą, jak go podawać. Pomoże w zaparciach i obniży cukier
Nietypowy przysmak na jarmarku. Takich rarytasów nikt się nie spodziewa
Nietypowy przysmak na jarmarku. Takich rarytasów nikt się nie spodziewa
ZANIM WYJDZIESZ... NIE PRZEGAP TEGO, CO CZYTAJĄ INNI! 👇