Dodaj łyżkę do kefiru i wypij na czczo. Oczyścisz jelita, a boczki znikną

Zrzucenie nadprogramowych kilogramów to nie lada wyzwanie. Wyrzeczenia, zmiana trybu życia i rewolucje w jadłospisie niczym w restauracjach po wizycie Magdy Gessler. Już na pierwszy rzut oka widać, że taka zmiana kosztuje sporo zaangażowania. Nasza porada? Poszuka wsparcia tam, gdzie nie widać go na pierwszy rzut oka — na przykład na sklepowej półce.

Okazuje się bowiem, że to, co tam znajdziesz, potrafi zastąpić drogie suplementy z apteki. O jakim produkcie mowa? Cóż, właściwie to o dwóch. Pierwszy z nich to doskonale znany ci kefir. Drugi — tajemnicze nasiona, o których niezwykłych właściwościach już za chwilę dowiesz się wszystkiego. Jest to siemię lniane.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zanim przejedziemy do wpływu siemienia lnianego na odchudzanie, pomówmy przez chwilę o tym, czym jest ten niespecjalnie jeszcze popularny produkt. A wyjaśnienie tej zagadki jest bardzo proste: to po prostu ziarna lnu, którego w naszym kraju rośnie aż sześć gatunków.

Właściwości siemienia lnianego to istne spożywcze cudo. Jest ono bogatym źródłem kwasów omega-3, witamin z grupy B, fosforu, potasu, sodu, żelaza, cynku i wapnia. Próżno więc szukać takiego elementu naszego organizmu, który nie zyskiwałby na spożywaniu siemienia. Dzisiaj chcemy się jednak przede wszystkim skupić na tym, dlaczego ziarna lnu mają taki pozytywny wpływ na zrzucanie kilogramów.

Poza wymienionymi wcześniej mikro i makroelementami siemię lniane zawiera jeszcze kilka innych składników, które doskonale oddziałują na masę ciała i wspomagają proces jej redukcji. Mowa tu konkretnie o błonniku pokarmowym i białku.

Białko zawarte w siemieniu lnianym zmniejsza uczucie łaknienia i wspiera prawidłowy (i niezbędny podczas odchudzania) poziom glukozy we krwi. Błonnik reguluje wypróżnienia i wzdęcia, a dodatkowo poprawia trawienie. Wniosek? Połączenie siemienia lnianego z kefirem, który wspomaga procesy metaboliczne, to plan doskonały.

Siemię lniane z kefirem poleca się pić przede wszystkim na czczo. To właśnie wtedy jego funkcja osłaniająca żołądek działa najskuteczniej. Według zaleceń optymalną ilością stanowi 1 łyżka na 100 ml kefiru, po tygodniu powiększona do dwóch łyżek. Oczywiście siemię trzeba wcześniej zalać ciepłą wodą i odczekać, aż powstanie z niej "kisiel". Trzytygodniowe kuracje można powtarzać kilka razy w roku. I w tym wszystkim są tylko dwa haczyki.

Po pierwsze, wraz ze stosowaniem siemienia lnianego na odchudzanie należy pić więcej wody. Jest to obowiązek z tego powodu, że ziarna lnu tworzą w układzie pokarmowym śluz, który — chociaż do pewnego momentu absolutnie zdrowy — nie może być zbyt gęsty. Drugi haczyk, o którym należy pamiętać, to zachowanie przerwy między spożyciem siemienia lnianego a przyjmowaniem leków. Zapomnienie o tym aspekcie może spowodować problemy ze wchłonięciem substancji aktywnych, co w niektórych przypadkach może być naprawdę niebezpieczne!