Grzyby warte fortunę pojawiły się w Polsce. Mało kto je zbiera, a kosztują nawet 2 tys. euro
Każdej jesieni tysiące Polaków wyrusza do lasów na grzybobranie. To już jest część naszej kultury. Kochamy borowiki, podgrzybki i maślaki. Dla wszystkich grzybiarzy, choć przed sezonem, mamy świetną wiadomość - do naszych lasów wróciła gąska sosnowa. Gatunek, który przez ostatnie sto lat uznawany był za wymarły.
Gąski sosnowe to rarytas. Znane są głównie na Dalekim Wschodzie oraz Azji Południowo-Wschodniej pod nazwą Tricholoma matsutake. Starsze atlasy grzyboznawcze wykazywały, że grzyby tego gatunku rosną także w krajach bałtyckich oraz w Ameryce Północnej. Obecnie zasięg geograficzny gąski sosnowej ogranicza się do Eurazji.
Te grzyby kosztują fortunę
Grzyby są bardzo smaczne i wysoko cenione za niezwykły aromat, przypominający cynamon - nieznikający nawet po długim gotowaniu lub smażeniu. Uważa się także, że gąski sosnowe mają wiele cennych właściwości zdrowotnych - mają wzmacniać odporność i wykazywać działanie przeciwnowotworowe oraz przeciwutleniające. W azjatyckiej kuchni wykorzystywane są jako składnik zup i dań z ryżem. Gąska sosnowa dobrze komponuje się także z jajkami i glonami morskimi.
W związku z tym, że są niezwykle rzadkie, ich cena jest astronomiczna. Gąski sosnowe to, obok trufli białej, jedne z najdroższych grzybów na świecie. W Japonii za kilogram tych grzybów trzeba zapłacić nawet dwa tysiące euro! Mieszkańcy kraju kwitnącej wiśni wręczają je sobie jako prezenty ślubne. Wartość tych grzybów podnosi przede wszystkim fakt, że nie da się ich wyhodować. Można je wyłącznie w warunkach naturalnych.
"W Japonii owocniki gąski sosnowej bywają wręczane na specjalne okazje typu ślub lub awans w pracy. Cena jednego kilograma gąsek sosnowych mocno zależy od pory roku i od pochodzenia danej partii towaru. Najwyżej ceni się owocniki zebrane w samej Japonii, płacąc po 2 tys. euro za kg. Gąska sosnowa z importu bywa znacznie tańsze, nawet tylko około 90 dolarów za 1kg" – możemy przeczytać na portalu ekologia.pl
Gąski sosnowe wróciły do Polski
Gąskę sosnową, nazywaną też opieńką matsutake, opieńką sosnową czy prośnianką sosnową, po raz pierwszy w Polsce znaleziono w Gdańsku, w 1921 roku. Od tamtego czasu miała w naszym kraju status gatunku wymarłego. Jednak po ponad stu latach znów zawitała do rodzimych lasów.
Wytrawni grzybiarze znaleźli grzyby, po raz pierwszy od wieku, w 2021 r. W ubiegłorocznym sezonie też pojawiły się doniesienia o stanowiskach tych cennych grzybów. Pozostaje wierzyć, że w tym roku również będziemy mieli szansę na zbiory "grzybiarskiego świętego Grala".
Gdzie ich szukać?
Najważniejszym partnerem Tricholoma matsutake jest sosna. A jak ona wygląda? Kapelusz młodej gąski sosnowej jest brązowy, stożkowaty i gruby, o brzegach zawiniętych ku trzonowi. Nóżka jest sprężysta, brązowo-biała, bulwiasta i poszerza się ku dołowi. Miąższ jest jędrny, a grzyb ma, wspomniany już, silny aromat cynamonu. Owocniki przypominają najmłodsze borowiki lub niektóre opieńki.
Uwaga, te cenne grzyby powinni zbierać tylko doświadczeni grzybiarze ponieważ gąska sosnowa bywa mylona z trującą gąską ognistą lub niejadalną włośnianką korzeniastą.
Lubisz dania z grzybami? Przygotuj risotto z pieczarkami:
