Marcin Tyszka schudł już 12 kg. Fotograf z "Top Model" wyeliminował z diety dwie rzeczy
Marcin Tyszka ostatnio znalazł się na językach, a to za sprawą niemałej przemiany, jaką sobie zafundował. W przeciągu ostatnich miesięcy fotograf stracił na wadze, co nie umknęło fanom artysty. 47-latek chętnie chwali się na Instagramie efektami pracy nad sylwetką oraz zdradza tajniki diety.
Marcin Tyszka, fotograf specjalizujący się w fotografii mody i juror w programie TVN "Top Model" na przestrzeni ostatnich miesięcy przeszedł niemałą metamorfozę. Jak wspomniał w jednym z wywiadów, udało mu się zrzucić już 12 kilogramów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dieta Marcina Tyszki
Znany fotograf już kilka miesięcy temu zapowiedział, że zamierza przejść na dietę i pozbyć się kilku kilogramów. Tyszka postanowienie wprowadził w życie pod koniec wakacji, a teraz chwali się odmienioną wersją siebie w mediach społecznościowych. W rozmowie z serwisem "Plotek" przyznał, że w ostatnim czasie w ferworze obowiązków zapomniał o zdrowych nawykach.
- Sam widziałem, że nie jestem w idealnej formie. Jak pracujesz codziennie i masz tyle projektów, wstajesz rano, później masz w nocy kolację, na którą nie możesz nie iść - żalił się Tyszka w rozmowie z "Plotkiem". - Na planie wrzucasz w siebie to, co po prostu jest albo zajadasz jakimś fast foodem - dodał.
Niemniej Marcinowi Tyszce udało się zrzucić 12 kilogramów, czym fotograf pochwalił się w rozmowie z "Pudelkiem". 47-latek przyznaje również, że chciał po prostu zadbać o siebie i o swoje zdrowie oraz wrócić do formy sprzed lat.
Dieta Marcina Tyszki. Jak schudł znany fotograf?
Marcin Tyszka przyznał w rozmowie z "Plotkiem", że liczy na zrobienie zdrowej masy, aby wiosną zachwycać jeszcze lepszą sylwetką. Dodał jednak, że ze względu na wiek odchudzanie nie jest łatwym zadaniem.
- Jak nie masz dwudziestu lat to, ta przemiana materii nie jest taka szybka, więc należy uważać i być konsekwentnym - powiedział Marcin Tyszka w rozmowie z serwisem "Plotek".
Co zatem stoi za metamorfozą Marcina Tyszki? Okazuje się, że 47-latek postanowił zrezygnować z alkoholu i smażonych mięs. Teraz fotograf chwali się swoją odmienioną sylwetką w mediach społecznościowych, a internauci nie szczędzą pochwał w jego kierunku.
