Wszyscy wspominają krem sułtański i kogel-mogel. Ten deser jest zupełnie zapomniany
Gdy mowa o deserach z dawnych lat, najczęściej wracają te same nazwy. Krem sułtański, kogel-mogel, budyń z sokiem. Tymczasem istniał deser, który przez dekady uchodził za synonim elegancji i kawiarni z prawdziwego zdarzenia, a dziś niemal zniknął z domowych kuchni. Lekki, owocowy i efektowny, idealnie wpisywał się w smak minionych epok.
Melba to zapomniany deser
Choć w Polsce kojarzony głównie z czasami PRL, jego historia jest znacznie starsza i zdecydowanie bardziej międzynarodowa. To deser, który narodził się w świecie wielkiej gastronomii, a później trafił pod strzechy, by z czasem zostać niesprawiedliwie zapomnianym.
Test słodyczy z PRL, które są obecnie dostępne w sprzedaży
Deser melba ma arystokratyczne pochodzenie
Autorem deseru znanego jako pêche melba był Auguste Escoffier, jeden z najwybitniejszych francuskich szefów kuchni przełomu XIX i XX wieku. Nazwa deseru pochodzi od australijskiej śpiewaczki operowej Nellie Melba, a właściwie Helen Porter Mitchell. Deser powstał jako hołd dla artystki i szybko zdobył popularność w europejskich restauracjach. Co ciekawe, nie był to jedyny deser Escoffiera nazwany na cześć kobiety, jednak to właśnie melba zrobiła największą karierę, również poza Francją.
Melba w polskich kawiarniach i domach
W Polsce melba święciła triumfy w kawiarniach i cukierniach w czasach PRL. Podawana w pucharkach, często z lodami waniliowymi, malinami i brzoskwiniami z puszki, uchodziła za deser "z wyższej półki". Była efektowna, ale jednocześnie prosta i oparta na dostępnych składnikach. Z czasem została wyparta przez inne słodkości, a jej nazwa zaczęła znikać z menu. Dziś wraca głównie we wspomnieniach i starych zeszytach z przepisami, choć wciąż ma ogromny potencjał, by znów zachwycać.
Klasyczny deser melba
Składniki:
- opakowanie lodów waniliowych,
- puszka brzoskwiń,
- 300 g malin,
- szklanka cukru,
- szklanka wody,
- 250 g śmietany kremówki,
- łyżka cukru pudru,
- ekstrakt waniliowy.
Sposób przygotowania:
- Cukier oraz kilka kropel ekstraktu waniliowego rozpuść w wodzie i gotuj przez kilka minut, aż powstanie syrop.
- Połowę brzoskwiń pokrój na mniejsze kawałki, dodaj do syropu i gotuj krótko, po czym ostudź.
- Część malin odłóż do dekoracji, resztę zblenduj na mus.
- Śmietanę kremówkę ubij z cukrem pudrem i odrobiną ekstraktu waniliowego.
- W pucharkach ułóż porcje lodów waniliowych, polej je syropem z brzoskwiń, dodaj mus malinowy i bitą śmietanę.
- Całość udekoruj połówkami brzoskwiń oraz świeżymi malinami.
Tort melba jako deser na większe okazje
Składniki:
- 4 jaja,
- 400 g cukru,
- 500 g jogurtu naturalnego,
- 500 g mąki pszennej,
- 5 łyżek mąki ziemniaczanej,
- 500 g śmietany kremówki,
- 250 g malin,
- duża puszka brzoskwiń,
- proszek do pieczenia,
- cukier waniliowy,
- żelatyna,
- sok z cytryny.
Sposób przygotowania:
- Białka ubij na sztywną pianę, stopniowo dodaj połowę cukru, mąki i mąki ziemniaczanej.
- Cały czas miksując dodawaj żółtka.
- Masę przelej do tortownicy i piecz około 40 minut.
- Po wystudzeniu biszkoptu część brzoskwiń i malin odłóż do dekoracji, resztę owoców zblenduj osobno.
- Jogurt połącz z sokiem z cytryny, cukrem waniliowym i pozostałym cukrem, dodaj rozpuszczoną żelatynę, a następnie ubitą śmietanę.
- Masę podziel na dwie części. Jedną połącz z brzoskwiniami, drugą z malinami.
- Na biszkopt wyłóż warstwę brzoskwiniową, schłodź, następnie malinową.
- Po stężeniu udekoruj bitą śmietaną i owocami.
