Wzięła do ręki butelkę ketchupu i pokazała genialny trik. Każdy powinien go znać

Pomysłowość tiktokerów nie uznaje granic wytoczonych przez ceregiele. Niektóre ich "triki" przechodzą ludzkie pojęcie. Mówi się jednak, że jeśli coś jest głupie, ale działa, to... nie jest głupie. Patent na wydobycie ketchupu co do ostatniej kropli reprezentuje właśnie takie zjawisko.

Żyjąc i gotując w czasach inflacji, nie można pozwolić sobie na żadne marnotrawstwo. To zresztą nie tylko kwestia oszczędności, a szacunku do jedzenia. Ale co zrobić, gdy resztka ketchupu za nic nie chce się wycisnąć z butelki? Dłoń już boli od uderzania w nią pojemnikiem, nerwy wychodzą poza skalę, kropla potu ścieka po skroni, a ten przeklęty sos jak był w butelce — tak dalej w niej jest. Zadomowił się. Koniec pieśni, trzeba kupić nowy.

Pamiętajmy jednak, że to, co dla zwykłych śmiertelników wydaje się niemożliwe, dla tiktokerów jest tylko kolejnym wyzwaniem, któremu trzeba stawić czoła. Na tym portalu widzieliśmy już prawie wszystko. Niewiarygodne patenty na czyszczenie piekarnika, pozbycie się zacieków z naczyń czy przedłużenie świeżości chleba przy użyciu selera — to wszystko już za nami. Czas rozprawić się z zastygłą w butelce resztką ketchupu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Chociaż życie na tiktoku biegnie szybciej niż to "w realu", przez co ciężko jest o jednoznaczne przypisanie wymyślenia danego triku konkretnej osobie, to patent na ketchup zyskał największą popularność w momencie, w którym na swoim profilu opublikowała go użytkowniczka o nazwie "Caseyrieger".

Na początku swojego nagrania tiktokerka przyznała, że najpowszechniejszym sposobem wydobycia resztki ketchupu z butelki jest uderzanie pojemnikiem o otwartą dłoń. Kiedy jednak istnieje taka możliwość, to należy sobie ułatwiać życie, prawda? Dlatego kobieta zademonstrowała, jak ona sobie radzi z tą trudną sytuacją.

Później mogliśmy już tylko patrzeć (z lekkim niedowierzaniem) na to, co dzieje się na nagraniu. Casey oddaliła się od kamery tak, żeby było ją dokładnie widać, chwyciła ketchup, a następnie zaczęła kręcić ręką kółka, jak gdyby właśnie przymierzała się do oddania rekordowo długiego rzutu butelką. Po chwili cały sos, wcześniej zebrany na ściankach, znajdował się już na dole pojemnika. Zresztą — zobacz to sam.

W komentarzach pod nagraniem Casey internauci na przemian zachwycali się i kpili z triku tiktokerki. "Jasne, ale to trochę dziwne, kiedy jesz z rodziną albo przyjaciółmi, a nagle wstajesz od stołu i robisz to coś przed nimi" - napisała jedna z użytkowniczek serwisu. "Wyobraź sobie, że wyjaśniasz swojemu lekarzowi, że zwichnąłeś ramię, próbując zdobyć ostatni kawałek ketchupu" - dodał ktoś inny. Wiele osób stwierdziło jednak, że ten sposób naprawdę działa. Kto chętny, żeby to potwierdzić?