Czekoladowe choinki zrobisz w mgnieniu oka i to dosłownie z 2 składników
Jakich słodkości nie może zabraknąć w zimowym menu? Oczywiście genialnych wypieków z choinkowym akcentem. Po prostu palce lizać!
Na pewno zgodzisz się ze mną, że wiele osób unika domowych wypieków, bo uważa, że jest to skomplikowana i czasochłonna procedura. Ale wcale nie musi tak być, o czym przekonasz się już za moment.
Najlepszym przykładem potwierdzającym tezę, że wypieki można przygotować w szybki i prosty sposób, jest dzisiejszy przepis na genialne choinki z czekoladową niespodzianką. Są tak dobre, że znikają z talerza w mgnieniu oka. Po prostu palce lizać!
Cały przepis krok po kroku znajdziesz na wideo.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Urocze choinki w słodkim wydaniu praktycznie robią się same. To żadna praca, a dobra zabawa dla całej rodziny
Składniki:
- 2 arkusze ciasta francuskiego,
- 150 g kremu czekoladowego,
- cukier puder do posypania,
- patyczki do szaszłyków.
Sposób przygotowania:
Krok 1. Pracę nad przepisem rozpoczynam od rozłożenia arkusza ciasta francuskiego na desce do krojenia. Następnie na cieście rozprowadzam sporą warstwę kremu czekoladowego. Słodkie nadzienie rozprowadzam przy pomocy zwykłej łyżki kuchennej.
Krok 2. Czekoladową warstwę przykrywam bezpośrednio drugim arkuszem ciasta francuskiego.
Krok 3. Następnie z powstałej konstrukcji odcinam pionowy pas, z którego wykrawam następnie mini gwiazdki do przyszłych choinek. Do tego celu używam małych foremek do wycinania ciasteczek.
Krok 4. Pozostałe ciasto z czekoladową wkładką rówież dzielę na poziome pasy. Z każdego takiego elementu formuję następnie mini choinki.
Krok 5. Następnie każdą taką choinkę i gwiazdę nabijam na drewniany patyczek. Przygotowane w ten sposób słodkości układam następnie w formie do pieczenia wyłożoną papierem do pieczenia. Przekąski piekę na koniec przez 20 minut w piekarniku. Urządzenie ma pracować w temp. 180 stopni Celsjusza.
Krok 6. Upieczone choinki posypuję delikatnie cukrem pudrem. Do dekoracji możesz wykorzystać również lukier królewski domowej roboty. Smacznego!
Zanim się pożegnamy, koniecznie daj mi znać, co myślisz o dzisiejszym pomyśle na szybki i prosty deser w zimowym wydaniu. Moim zdaniem to sprawdzona receptura, która nigdy cię nie zawiedzie, dlatego tym bardziej warto o niej pamiętać. Możesz serwować ją zarówno jako błyskawiczny deser po niedzielnym obiedzie, jak i szybką przekąskę na ciepło, kiedy nagle odwiedzą cię znajomi.
