PoradyGotowanie rosołu w czasie burzy może zakończyć się katastrofą. Lepiej sprawdź prognozę

Gotowanie rosołu w czasie burzy może zakończyć się katastrofą. Lepiej sprawdź prognozę

Czy rosół psuje się w czasie burzy, czy to tylko powielany mit? Babcie nas przestrzegały, ale nauka również ma swoją odpowiedź na to pytanie.

Skwaśniały rosół- Pyszności, źródło Canva
Skwaśniały rosół- Pyszności, źródło Canva
Ewa

25.06.2023 | aktual.: 25.06.2023 10:02

Skwaśniała zupa kojarzy nam się przede wszystkim z tymi, które w składzie mają śmietankę. Zepsuć się może jednak każda inna, w tym uwielbiany przez dzieci i dorosłych rosół. Nasze babcie i prababcie powtarzały, żeby w czasie burzy rosołu absolutnie nie gotować, bo nawet najlepszej jakości mięso i warzywa nadawać się po tym będą tylko do kosza. Niektórzy twierdzą, że to przesąd, który wsadzić można między bajki, jednak w rzeczywistości w nauce znajduje się pewne potwierdzenie.

Rosół doskonały

Sekretem idealnego rosołu jest cierpliwość. Bez niej nawet najlepsze warzywa z przydomowego ogródka i swojskie mięso zagrodowe nie spełni swojej roli. Gospodynie od lat mówią, że rosół musi sobie powoli pyrkać, aby składniki zdążyły oddać do bulionu cały swój smak i aromat.

Niektórzy do garnka dorzucają opaloną cebulę, jabłko wraz ze skórką, pomidora lub kapustę włoską, aby jeszcze mocniej podkręcić bulion. W jednym domu gotuje się zupę tylko na drobiu, inni uważają, że muszą być co najmniej dwa rodzaje mięsa. Na koniec zupa ląduje w głębokim talerzu z makaronem lub... ziemniakami. Mówi się, że co kraj, to obyczaj, więc śmiało można przenieść to powiedzenie na domowe podwórko i rzucić, że co dom, to inny rosół.

Rosół z cytryną. Fot. AdobeStock
Rosół z cytryną. Fot. AdobeStock

Czy rosół kwaśnieje podczas burzy?

Babcia powtarzała: nie gotuj rosołu podczas burzy, bo skwaśnieje. Chociaż oficjalnych naukowych dowodów na to nie ma, to jednak w tych słowach znaleźć można ziarnko prawdy. Szkodzi nie tyle sama burza, ile aura wokół niej.

Kiedy w żywności rozmnażają się bakterie, objawem jest właśnie kwaskowaty smak. Mikroorganizmy rozwijają się najszybciej w warunkach gorąca i wilgoci, takich jak upalne dni przed burzą. Jeśli więc zdarzy się, że mleko lub rosół się psują w czasie burzowej pogody, to wynika to z wysokich temperatur, a nie bezpośrednio z piorunów i grzmotów.

Sami również przyczyniamy się do zepsucia rosołu. Naszymi najczęstszymi błędami jest:

  • zostawianie garnka z zupą poza lodówką w czasie upałów,
  • chłodzenie zupy w słabo działającej lodówce,
  • pozostawianie w wywarze ugotowanych warzyw, które mogą przyspieszyć psucie.

Skwaśniały rosół jest konsekwencją tego, że za późno (lub nieodpowiednio) go schłodziliśmy.

Wybrane dla Ciebie