PoradyGotowanie rosołu w czasie burzy może zakończyć się katastrofą. Lepiej sprawdź prognozę

Gotowanie rosołu w czasie burzy może zakończyć się katastrofą. Lepiej sprawdź prognozę

Skwaśniały rosół- Pyszności, źródło Canva
Skwaśniały rosół- Pyszności, źródło Canva
Ewa
25.06.2023 07:36, aktualizacja: 25.06.2023 10:02

Czy rosół psuje się w czasie burzy, czy to tylko powielany mit? Babcie nas przestrzegały, ale nauka również ma swoją odpowiedź na to pytanie.

Skwaśniała zupa kojarzy nam się przede wszystkim z tymi, które w składzie mają śmietankę. Zepsuć się może jednak każda inna, w tym uwielbiany przez dzieci i dorosłych rosół. Nasze babcie i prababcie powtarzały, żeby w czasie burzy rosołu absolutnie nie gotować, bo nawet najlepszej jakości mięso i warzywa nadawać się po tym będą tylko do kosza. Niektórzy twierdzą, że to przesąd, który wsadzić można między bajki, jednak w rzeczywistości w nauce znajduje się pewne potwierdzenie.

Rosół doskonały

Sekretem idealnego rosołu jest cierpliwość. Bez niej nawet najlepsze warzywa z przydomowego ogródka i swojskie mięso zagrodowe nie spełni swojej roli. Gospodynie od lat mówią, że rosół musi sobie powoli pyrkać, aby składniki zdążyły oddać do bulionu cały swój smak i aromat.

Niektórzy do garnka dorzucają opaloną cebulę, jabłko wraz ze skórką, pomidora lub kapustę włoską, aby jeszcze mocniej podkręcić bulion. W jednym domu gotuje się zupę tylko na drobiu, inni uważają, że muszą być co najmniej dwa rodzaje mięsa. Na koniec zupa ląduje w głębokim talerzu z makaronem lub... ziemniakami. Mówi się, że co kraj, to obyczaj, więc śmiało można przenieść to powiedzenie na domowe podwórko i rzucić, że co dom, to inny rosół.

Rosół z cytryną. Fot. AdobeStock
Rosół z cytryną. Fot. AdobeStock

Czy rosół kwaśnieje podczas burzy?

Babcia powtarzała: nie gotuj rosołu podczas burzy, bo skwaśnieje. Chociaż oficjalnych naukowych dowodów na to nie ma, to jednak w tych słowach znaleźć można ziarnko prawdy. Szkodzi nie tyle sama burza, ile aura wokół niej.

Kiedy w żywności rozmnażają się bakterie, objawem jest właśnie kwaskowaty smak. Mikroorganizmy rozwijają się najszybciej w warunkach gorąca i wilgoci, takich jak upalne dni przed burzą. Jeśli więc zdarzy się, że mleko lub rosół się psują w czasie burzowej pogody, to wynika to z wysokich temperatur, a nie bezpośrednio z piorunów i grzmotów.

Sami również przyczyniamy się do zepsucia rosołu. Naszymi najczęstszymi błędami jest:

  • zostawianie garnka z zupą poza lodówką w czasie upałów,
  • chłodzenie zupy w słabo działającej lodówce,
  • pozostawianie w wywarze ugotowanych warzyw, które mogą przyspieszyć psucie.

Skwaśniały rosół jest konsekwencją tego, że za późno (lub nieodpowiednio) go schłodziliśmy.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także