PrzepisTak zrobiony kurczak dosłownie rozpływa się w ustach. Zanurz mięso w jogurcie i rzuć na ruszt

Tak zrobiony kurczak dosłownie rozpływa się w ustach. Zanurz mięso w jogurcie i rzuć na ruszt

Pyszności - Fot. Getty Images
Pyszności - Fot. Getty Images
Katarzyna Gileta
20.07.2023 13:30

Historia tego pysznego dania rozpoczęła się prawdopodobnie już w starożytności, w obozach przemierzających Persję koczowników, którzy żywili się  m.in. opiekanym nad ogniskiem mięsem, nadziewanym na cienkie szpikulce. Początkowo była to przede wszystkim baranina i jagnięcina, jednak z czasem na terenie dzisiejszego Iranu upowszechnił się również drób, stając się bazą jednego najpopularniejszych tutejszych dań, czyli jujeh kebab.  

Pierwszy udokumentowany przepis na ten specjał pochodzi z XVI wieku, z dzieła zatytułowanego „Nimmatnama”, co można przetłumaczyć, jako „Księga rozkoszy”. Jujeh kebab to bez wątpienia rozkosz dla podniebienia. Potrawa występuje w dwóch podstawowych wersjach, bazą pierwszej jest mięso z kością (zazwyczaj skrzydełka z kurczaka), drugiej – bez kości (pierś, obrane udka). Przed grillowaniem musi zostać zamarynowane, a obowiązkowym składnikiem marynaty jest szafran.

Irańczycy jadają jujeh kebab z ryżem, również aromatyzowanym szafranem albo chlebkiem lawasz wypiekanym z mąki, wody i soli. Częstym dodatkiem do mięsa są grillowane warzywa, pomidory lub papryka, a także… świeże cytryny.

Mięso kurczaka – wartości odżywcze

Bazą jujeh kebab jest oczywiście mięso, świetnie sprawdzi się popularna w Polsce pierś drobiowa. Warto kupować mięso z kurczaków żywionych tylko naturalną karmą i niefaszerowanych antybiotykami. Będzie wówczas nie tylko smaczne, ale również odżywczo wartościowe.

Pamiętajmy, że drób, w porównaniu do wołowiny czy wieprzowiny, wyróżnia się korzystniejszym stosunkiem kwasów tłuszczowych nienasyconych do nasyconych. Jest dość bogaty w witaminy z grupy B: tiaminę (B1), ryboflawinę (B2), niacynę (B3), pirydoksynę (B6) oraz kobalaminę (B12), odgrywające dużą rolę w budowie i regeneracji tkanek oraz w  prawidłowym funkcjonowaniu  systemu nerwowego.

Pyszności - Fot. Getty Images
Pyszności - Fot. Getty Images

W mięsie kurczaka znajduje się sporo kwasu pantotenowego oraz witamin A, D i E. Drób stanowi również źródło łatwo przyswajalnego żelaza, sodu, potasu, wapnia, magnezu, fosforu i chloru. Dostarcza dużo białka oraz cennych dla zdrowia przeciwutleniaczy, wzmacniających odporność organizmu i hamujących rozwój wielu chorób.

Na uwagę zasługuje jeszcze inny składnik jujeh kebab, czyli szafran. Słupki z kwiatów tej rośliny zbiera się ręcznie, następnie suszy i sprzedaje jako przyprawę. Do uzyskania kilograma potrzeba nawet 170 000 kwiatów, dlatego od wieków szafran uchodzi za najdroższy surowiec roślinny na świecie.

Szafran charakteryzuje się jaskrawopomarańczowym kolorem, silnym aromatem i lekko gorzkim smakiem. Pobudza apetyt i wspomaga trawienie. Jest skutecznym środkiem rozkurczowym, przeciwgorączkowym oraz napotnym. Przyprawa reguluje także ciśnienie krwi i poziom cholesterolu, dzięki czemu zapobiega chorobom układu krążenia.

Spożywanie szafranu może zwiększać stężenie serotoniny i dopaminy, czyli neuroprzekaźników zwanych popularnie „hormonami szczęścia”, ponieważ ich odpowiedni poziom wpływa na samopoczucie i pozwala uporać się ze stanami depresyjnymi, lękami czy nadmiernym napięciem nerwowym.

Przepis na jujeh kebab

Zaczynamy od namoczenia szafranu (pół łyżeczki nitek lub proszku) w ciepłej wodzie, co sprawi, że przyprawa w pełni uwolni niepowtarzalny aromat. To także dobry sposób na sprawdzenie jej jakości – prawdziwy szafran będzie zabarwiał płyn powoli, podrobiony niemal natychmiast.

Następnie mieszamy go z jogurtem greckim (szklanka), pokrojoną w cienkie plasterki cebulą, oliwą z oliwek (1/3 szklanki), sokiem świeżo wyciśniętym z cytryny oraz solą (łyżeczka). W takiej marynacie umieszczamy pokrojoną w sporą kostkę pierś z kurczaka (około kilograma). Mieszamy i wkładamy do lodówki, na minimum trzy godziny, a najlepiej całą noc.

Wyjmujemy mięso na kwadrans przed grillowaniem. Nadziewamy na patyki do szaszłyków, które wcześniej moczymy w wodzie (przez około pół godziny), by zabezpieczyć drewno przed spaleniem.

Mięso opiekamy po około 5-6 minut z każdej strony, aż stanie się apetycznie złociste. Gotowe!

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także