Kultowa kanapka działa na organizm jak trucizna. Powoduje skok ciśnienia i wyrzut insuliny

Burger Drwala pojawił się już w menu fastfoodowego giganta. W nowej odsłonie i w nowej cenie, ale wciąż tak samo magnetycznie przyciągający rzesze spragnionych jego smaku wielbicieli. Czy jednak ta chwila przyjemności jest warta grzechu? Wątpliwości rozwiała dietetyczka Olga Cygan.

Dietetyczka Olga Cygan wyjaśniła na w krótkim filmiku na TikToku, jak organizm reaguje na tak potężną dawkę kalorii, tłuszczu i soli, którą przyjmujemy, spożywając Burgera Drwala. Specjalistka podzieliła proces na etapy, tym samym ułatwiając przyswojenie wiedzy na temat funkcjonowania organizmu obciążonego takim posiłkiem.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Jak wskazała na samym początku, po pierwszych 10 minutach po zjedzeniu Burgera Drwala poziom cukru we krwi wzrasta i uwolniona zostaje dopamina, czyli hormon szczęścia. Po 20 minutach odczujesz ochotę na spożycie kolejnej porcji - to ze względu na wysoką ilość cukru glukozowo-fruktozowego w kanapce. Substancja ta jest silnie uzależniająca.

- Po 30 minutach zaczynasz odczuwać silne pragnienie spowodowane spożyciem dużej ilości sodu - kontynuuje wypowiedź dietetyczka. - Nerki muszą pracować ciężej, żeby pozbyć się całej tej soli. Ciśnienie może wzrosnąć, ponieważ serce musi szybciej pompować krew przez żyły, aby mogła okrążyć całe ciało.

Jak dalej tłumaczy ekspertka, po ok. 60 minutach ciało doznaje szoku. Dlaczego? Organizm zaczyna rozumieć, że ze względu na tak wysoką zawartość tłuszczu pełne strawienie Burgera Drwala zajmie mu nawet ponad 3 dni. Dietetyczka dodaje jednak, że wszystko jest dla ludzi, zaznaczając przy tym, by nie wdrażać takich potraw na stałe do diety.

Burger Drwala w wersji klasycznej ma ok. 906 kcal, w tym aż 51 g tłuszczu, 70 g węglowodanów i 39 g białka. Natomiast podwójna porcja kanapki dostarczy już ponad 1150 kcal, a także 69 g tłuszczu, 70 g węglowodanów, 61 g białka. Dla porównania warto przypomnieć, że referencyjna wartość spożycia tłuszczu dla osoby dorosłej przy diecie dostarczającej ok. 2000 kcal dziennie, wynosi 70 g. Obejmuje to wszystkie produkty spożywane w ciągu dnia.

Jeśli zastanawiasz się, jak spalić taką liczbę kalorii, nie mamy dobrych wiadomości. Niespełna 1000 kalorii to bardzo dużo i osoby o słabej kondycji nie są w stanie spalić ich podczas jednego treningu. Taką ilość energii organizm spożytkowuje w ciągu kilkunastu, a nawet kilkudziesięciu godzin.

Dla przykładu niecałe 1000 kalorii spala dwugodzinny intensywny trening obwodowy z kettlebells i elementami aerobiku. Podobną ilość spalimy, szusując na nartach nieprzerwanie przez ok. 150 minut czy jeżdżąc szybkim tempem na rowerze przez 90 minut (wartości uśrednione).