Naleśniki do krokietów robię z tego przepisu. Są elastyczne i nie rwą się podczas składania

Nie ma nic gorszego niż rozpadające się krokiety. Pół biedy, kiedy jemy je nad suchym talerzem. W najgorszym przypadku — a zdarza się to zwłaszcza podczas świąt — rozerwany kawałek naleśnika ląduje z pokaźnym "chlupnięciem" w misce z czerwonym barszczem. Chyba wiesz, co to oznacza: mikro powódź, po której twoja biała koszula już się nie podniesie. A co jeśli wcale nie jesteśmy skazani na taki bieg wydarzeń?

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Kiedy dowiedziałem się, że naleśniki do krokietów trzeba przygotować nieco inaczej niż zwykłe rolady z serem, rozpocząłem poszukiwania sprawdzonego przepisu. Na szczęście znalazłem go dość szybko, przetestowałem i mogę ze stu procentową szczerością powiedzieć, że ten zabieg naprawdę działa. Naleśniki wychodzą sprężyste, ale trwałe, puszyste — ale niełamliwe.

Cały trik polega na... maśle i odrobinie cierpliwości. Poniżej prezentuję ci przepis, z którego korzystam podczas robienia krokietów. Powodzenia!

Składniki:

• 1 szklanka mąki pszennej typu 450,
• 1 szklanka mleka,
• 3/4 szklanki wody gazowanej,
• 2 duże jajka,
• 3 łyżki roztopionego masła,
• szczypta soli.

Sposób przygotowania:

1. Masło rozpuść i odstaw do ostygnięcia.
2. Mąkę i sól umieść w misce. Wbij jajka i za pomocą miksera połącz wszystko z wodą gazowaną i mlekiem. Teraz odłóż przygotowaną masę na kwadrans. Jest to czas niezbędny dla glutenu do rozpoczęcia swojej "pracy". To zadecyduje o elastyczności placków.
3. Teraz dodaj ostudzone masło i raz jeszcze zmiksuj całość. Gotowe! Możesz zacząć smażenie naleśników. Rozgrzej patelnię z odrobiną tłuszczu i smaż placki z obu stron do zarumienienia. Potem pozostaje ci już tylko przygotowanie farszu, zawinięcie i krokiety będą jak marzenie!