Polacy dosypują na potęgę. Nie wiedzą, że to jeden z najgorszych dodatków do kawy

Rzeczywistość potrafi zaskakiwać. Okazuje się, że niektóre z naszych codziennych nawyków, nieodzownych przyjemności, bez których nie wyobrażamy sobie żadnego dnia, nie muszą być dla nas szkodliwe! Picie kawy jest więc nadrzędnym przykładem tego, że czasami przyjemne i pożyteczne idą w parze. Oczywiście tak się dzieje tylko do momentu, w którym nie decydujemy się zabielać naszej kawy śmietanką w proszku.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Wiele osób zainteresowanych tematem świadomości konsumenckiej wie już, że syrop glukozowo-fruktozowy raczej nie powinien być stałym bywalcem w naszych jadłospisach. Z tego powodu rezygnujemy z takich dodatków do kawy, jak syropy smakowe. I słusznie! Warto jednak zdać sobie sprawę z tego, że to nie jedyny szkodliwy produkt, który dodajemy do czarnego napoju.

Powiedzmy to wprost. Śmietanka w proszku, tak często używana przez nas jako zabielacz do kawy podczas podróży, na stacjach benzynowych czy w motelach, nie ma nic wspólnego z prawdziwą śmietanką. Skład tego produktu to w praktyce sama chemia: emulgatory, fosforany, substancje zapobiegające zbrylaniu, barwniki, tłuszcz kokosowy i w końcu również on we własnej osobie: syrop glukozowy.

Większość z nas używa zabielaczy do kawy w jednym tylko celu: ograniczeniu typowej da czarnego napoju goryczy. To dlatego chcemy ci dzisiaj polecić kilka sposobów na to, by ten zabieg nie wiązał się z ograniczaniem również prozdrowotnego wymiaru kawy. Można to osiągnąć na wiele różnych sposobów, a niektóre z nich sprawią, że kawa stanie się jeszcze zdrowsza, niż dotychczas. Oto nasze ulubione dodatki do kawy, które możemy ci polecić z czystym sumieniem:

• Cynamon — taka kawa przyspieszy przemianę materii i wyreguluje pracę nerek
• Masło orzechowe — sporo kalorii, za to również porządne złoże nienasyconych kwasów tłuszczowych
• Kardamon — niweluje wzdęcia i działa antynowotworowo
• Chilli — spala tłuszcz i rozgrzewa jak mało co!