Polacy je pokochali i zaczęli dodawać do sałatek. Specjaliści biją na alarm

Polacy uwielbiają smak surimi. Paluszki krabowe są dostępne niemal wszędzie - od sklepów rybnych, przez supermarkety, aż po małe osiedlowe sklepiki. Ich popularność wynika z unikalnego smaku, który przypomina krabowe mięso.

Surimi dodajemy do różnych dań, takich jak sałatki czy sushi. Jednak czy w paluszkach krabowych rzeczywiście znajduje się krab? Odpowiedź jest zaskakująca - w surimi nie ma ani grama krabowego mięsa. To nie powinno nas jednak dziwić, biorąc pod uwagę, że 250-gramowe opakowanie surimi kosztuje zaledwie około 6 zł, podczas gdy krab jest produktem luksusowym, a jego cena za kilogram może wynosić nawet 400 zł.

Czy warto spożywać surimi? W składzie tych paluszków znajdziemy przede wszystkim zmielone białe mięso ryb, takie jak dorsz, mintaj czy morszczuk. Paluszki krabowe zawierają dużo wody, ale także ekstrakt z kraba, który ma na celu imitować smak i zapach tego wykwintnego mięsa. Jeżeli zdecydujemy się na spożycie surimi, powinniśmy wybierać produkty o prostym i krótkim składzie.

Dietetycy zwracają jednak uwagę, że surimi zawiera wiele substancji zagęszczających, olejów roślinnych, skrobi i cukru. Dlatego też ten produkt porównywany jest często do parówek - mało w nim mięsa, a dużo substancji konserwujących. Nie warto porównywać paluszków krabowych do ryb i owoców morza pod względem wartości odżywczych.

Surimi to produkt wysoce przetworzony, dlatego zamiast niego warto sięgnąć po pełnowartościową rybę i przygotować z niej swoje ulubione danie. Paluszki krabowe o prostym i krótkim składzie możemy spożywać jedynie okazjonalnie. Dostarczą nam one porcji białka i kwasów omega-3, będąc jednocześnie dietetyczną przekąską.

Surimi, ze względu na brak konieczności obróbki, często gości w sałatkach jako szybki dodatek. Dla osób na diecie może być kuszącą alternatywą, ale czy naprawdę warto? Specjaliści alarmują, że mimo pozornej łatwości, warto zastanowić się, czy sałatki z surimi są zdrowym wyborem.