Polacy jedzą 40 kg rocznie. Nie mają świadomości, jak rujnuje trzustkę i układ krążenia
Wszyscy jesteśmy podatni na uzależnienie od tego zgubnego dla zdrowia produktu spożywczego. Czasem zdarza nam się to bagatelizować, ale fakty mówią same za siebie. Dlaczego więc, pomimo tych wszystkich ostrzeżeń, Polacy nadal spożywają 40 kg cukru rocznie?
"Biała śmierć" - słyszałeś kiedyś to określenie? Myślałeś, że dotyczy ona soli? Cóż, nikt nie zamierza stawać w obronie słonej przyprawy i jej negatywnego oddziaływania na organizm, ale w porównaniu z cukrem jest to zawodnik niższej kategorii wagowej. Istnieje wiele źródeł naukowych, które to udowadniają. Mimo to wielu z nas ma tendencję do bagatelizowania skutków spożywania cukru. Dlaczego?
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Słodki morderca w każdym sklepie
Według danych Głównego Inspektoratu Sanitarnego statystyczny Kowalski spożywa w ciągu roku 40 kilogramów cukru. Słodzenie kawy i herbaty to zaledwie ułamek problemu. Biała przyprawa atakuje nas z każdej strony, często stanowiąc skład nawet tych produktów, w których nie spodziewalibyśmy się jej obecności.
Efektem tego, że cukier występuje nawet w chlebie, wędlinie, ketchupie, płatkach, mleku czy jogurtach, może być to, że uzależniamy się od niego zupełnie nieświadomie. To sytuacja wyjątkowo groźna, ponieważ zerwanie z tym nałogiem nie należy do najłatwiejszych. Jest to jednak sprawa warta uwagi. Według danych Narodowego Centrum Edukacji Żywieniowej co 6 sekund ktoś na świecie umiera z powodu cukrzycy i je konsekwencji.
Cukier — tragiczne następstwa
Słodka przyprawa to jeden z głównych winowajców otyłości — choroby cywilizacyjnej, na którą cierpi już nawet co piąty Polak. Efekty otyłości i nadwagi są z kolei wręcz przerażające i stanowią już czwartą najczęstszą przyczyną śmierci. Patrząc na te wszystkie choroby, które w długotrwałym kontekście powoduje cukier, ciężko jest dziwić się takim statystykom. Miażdżyca, cukrzyca, otyłość i choroby sercowo-naczyniowe to ogromne niebezpieczeństwo dla naszego zdrowia i życia.
Spożywanie cukru to również perspektywa innych chorób. Próchnica zębów, zaburzenia hormonalne, wyniszczona trzustka, szybkie starzenie się skóry, nerwica, depresja czy ciągłe uczucie niepokoju to dolegliwości, których nie należy lekceważyć. To kwestia bardzo ważna również w kontekście wychowywania dzieci. Przypomnijmy, że wytyczne WHO mówią jasno, że cukier nie może stanowić więcej, niż 10 proc. ich dziennego zapotrzebowania energetycznego!
Dajmy więc najmłodszym dobry przykład i ograniczmy cukier. Dopóki jeszcze możemy.
