Przygotuj tę miksturę i postaw w kuchni. Najlepszy pogromca owocówek

Są małe, irytujące i wyjątkowo natrętne. Kiedy miski w kuchni wypełniają się owocami, chmura czarnych muszek to prawdziwa zmora, która potrafi spędzić sen z powiek. Najlepiej zapobiegać niż leczyć, ale kiedy pojawi się problem, są sposoby, aby się z nim uporać.

Lato to pora roku, kiedy w wielu domach pojawiają się nieproszeni goście – małe, czarne muszki. Wystarczy zapomnieć o odłożonym banana czy zostawić otwartą butelkę soku, a już możemy mieć problem. Te maleńkie owady rozmnażają się błyskawicznie, więc jeśli zauważymy choćby jedną muszkę, warto działać szybko. Nie musisz od razu wiązać butów i biec do specjalistycznego sklepu po środki owadobójcze - otwórz kuchenne szafki i poszperaj w poszukiwaniu ratunku.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Muszki owocówki do naszych kuchni dostają się głównie przez otwarte okna, zwabione aromatem owoców i warzyw. Słodki zapach i ocet owocowy wydzielający się z nadpsutych okazów działa jak magnes. Zwabione pokusą pożywienia i wizją idealnego miejsca do złożenia jaj, tłumnie ruszają do koszyka z owocami.

Niektóre rośliny mogą skutecznie odstraszać muszki owocówki. Zioła takie jak bazylia, mięta oraz lawenda mają zapachy, których muszki nie znoszą. Postawienie tych roślin na parapecie może pomóc w utrzymaniu kuchni wolnej od owadów.

Za przynętę posłużą kawałki owoców lub skórek. Możesz użyć banana, jabłka, winogron czy nawet arbuza. Pamiętaj, aby owoce były nieco przejrzałe, aby jeszcze bardziej wabiły muszki. Następnie przykryj miskę folią spożywczą i zrób w niej kilka niewielkich dziurek za pomocą widelca. Muszki, zwabione słodkim zapachem, wlecą do środka przez otwory, ale już nie będą mogły się wydostać.

Pułapkę można przygotować również z octu owocowego oraz płynu do mycia naczyń. Zapach octu je zwabi, a płyn do mycia sprawi, że utoną. Po kilku godzinach możesz cieszyć się spokojem w kuchni. Ocet owocowy przyciąga muszki swoim słodkim zapachem, a płyn do mycia naczyń zmniejsza napięcie powierzchniowe wody i muszki po prostu idą na dno.

Walka z muszkami może zająć trochę czasu - do pułapki nie da się ściągnąć od razu wszystkich okazów. Warto jednak uzbroić się w odrobinę cierpliwości, aby pozbyć się uporczywego problemu.