Skontrolowano mięso na terenie całej Polski. Gdy zobaczyłam raport, włosy stanęły mi dęba

Inspekcja handlowa jakiś czas temu skontrolowała mięso oraz przetwory mięsne. Sprawdziła 57 producentów. Pod uwagę wzięła oznakowanie, warunki przechowywania i skład. Wyniki raportu są przerażające. Gdy analizowałam poszczególne punkty, byłam w szoku. Jemy truciznę i nawet o tym nie wiedzieliśmy.

Rządowa Inspekcja Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych (IJHARS) w I kwartale 2023 roku przeprowadziła kontrolę jakości mięsa czerwonego. Wykryła mnóstwo nieprawidłowości u 22 producentów (38,6 proc.).

Czy mięso oraz przetwory mięsne są zgodne z tym, co deklarują producenci? Z wyników badań przeprowadzonych przez Inspekcję handlową wynika, że absolutnie nie. IJHARS na liście miała kilka punktów, które sprawdziła.

• Cechy organoleptyczne, czyli smak i zapach, jakie ma mięso - skontrolowano 99 partii i nie znaleziono żadnych nieprawidłowości.
• Skład produktu - inspekcja zbadała 100 partii. Okazuje się, że w 12 proc. partii wykryto różne niezgodności, 6 partii zawiera fosforany, karogeny, skrobię oraz inny surowiec mięsny. Mało tego w 6 przypadkach producent kłamał na temat wartości odżywczych.
• Znakowanie produktu - kontroli poddano 112 partii. Te wyniki również nie wróż dobrze, bowiem w 8,9 proc. partii wykryto nieprawidłowości. Tutaj było najwięcej zastrzeżeń.
• Warunki przechowywania - w tym przypadku inspekcja nie miała żadnych zastrzeżeń.

Etykiety zostały bardzo dobrze sprawdzone. Pod uwagę wzięto 138 partii produktów, czyli 56,5 tony. Najwięcej zastrzeżeń było do:

• nazwy wyrobu - niewłaściwa (surowe zamiast świeże mięso), niepełna (brakowało nazwy gatunku zwierzęcia, stopnia rozdrobnienia oraz procesów technologicznych),
• nieprawidłowo podanego składu - podanie składnika, który nie był używany, pomijanie różnych dodatków, brak informacji o alergenach,
• informacji o wartościach odżywczych - była nieprawidłowa,
• nieczytelnego oznakowania - mała czcionka lub skróty,
• terminu przydatności do spożycia,
• nazwy - w wielu przypadkach była nieadekwatna do produktu, np. kiełbasa wiejska, kiedy mięso było barwione.

Kontroli poddano również produkty oznaczone jako "Produkt Polski", inspekcja wykryła nieprawidłowości w 3 partiach.

IJHARS nałożyło więc 15 kar grzywny na kwotę 48 650 zł. 4 osoby odpowiedzialne dostały mandaty o łącznej wysokości 800 zł. Wszczęto też 2 postępowania administracyjne, a także wydano 16 zaleceń pokontrolnych.

Wspominałam, że w niektórych partiach znaleziono fosforany. W małych dawkach nie są jakoś bardzo szkodliwe. Gorzej, gdy takim mięsem objadamy się regularnie. Fosforany negatywnie wpływają na układ hormonalny. Mogą też doprowadzić do osteoporozy, otyłości oraz nadciśnienia tętniczego. Oznaczone one są skrótami:

• E 338 – kwas fosforowy,
• E 339 – fosforan sodu,
• E 340 – fosforan potasu,
• E 341 – fosforan wapnia,
• E 343 – fosforan magnezu,
• E 450 – difosforan,
• E 451 – trifosforan,
• E 452 – polifosforan.