Najzdrowszy miód. Inne na jego tle wypadają dość blado

Jest słodki, a jednocześnie lekko pikantny. Można w nim wyczuć nuty ziołowe i leśne. Miód kasztanowy jest szczególnie ceniony w krajach śródziemnomorskich, w Polsce sięgamy po ten specjał bardzo rzadko. Może czas to zmienić?

ObrazekPyszności - Fot. Adobe Stock
Katarzyna Gileta

Miodem zajadamy się od niepamiętnych czasów. Z najnowszych odkryć archeologicznych wynika, że cenili go już rolnicy z epoki neolitu, żyjący 9-10 tysięcy lat przed naszą erą. Po pszczeli produkt chętnie sięgali również starożytni Egipcjanie. Nieprzypadkowo w epoce faraona Ramzesa II urzędnicy część wynagrodzenia otrzymywali właśnie w postaci miodu. Cesarz Neron zajadał się deserem w postaci lodu mieszanego z miodem, gniecionymi malinami i imbirem, zaś Aleksander Wielki podobnym przysmakiem karmił swoich żołnierzy, by poprawić ich nastrój.

Także nasi przodkowie bardzo wcześnie odkryli walory tego specjału, który do dziś cieszy się nad Wisłą dużą popularnością. W Polsce najchętniej sięgamy po miód lipowy, gryczany, wielokwiatowy, akacjowy czy spadziowy. Natomiast mieszkańcy krajów basenu Morza Śródziemnego od wieków spożywają miód, który pszczoły wytwarzają z nektaru zbieranego z kwiatów kasztana jadalnego, czyli drzewa z rodziny bukowatych, osiągającego imponujące rozmiary (niekiedy jego wysokość sięga nawet 30 metrów) oraz wiek (potrafi rosnąć i wegetować przez 500 lat!).

Miód kasztanowy wyróżnia się  intensywną, ciemno-bursztynową barwą oraz niepowtarzalnym smakiem, w którym, oprócz słodyczy, pojawiają się nutki pikantne, a nawet lekko słone. Produkt posiada również imponujące wartości odżywcze.

Miód kasztanowy – wartości odżywcze

Podobnie jak w każdym rodzaju miodu, także w kasztanowym dominują przede wszystkim cukry proste: fruktoza i glukoza. Dzięki nim produkt jest łatwo przyswajalny, nie podlega trawieniu, wchłania się w ciągu kwadransa (np. w przypadku białego cukru proces ten trwa ok. 2 godziny) i nie ulega fermentacji w przewodzie pokarmowym.

Miód kasztanowy dostarcza mnóstwo cennych składników odżywczych: kwasów organicznych, flawonoidów, substancji białkowych (tzw. inhibin) oraz enzymów. Skrywa sporą dawkę witaminy C, która aktywizuje system immunologiczny, wpływa na produkcję kolagenu i zmniejsza skłonność do krwotoków oraz krwawień dziąseł. Wysoka zawartość tego związku sprawia, że miód kasztanowy posiada silne właściwości przeciwutleniające, dzięki czemu wspiera naturalne mechanizmy obronne organizmu, zapobiegając rozwojowi schorzeń układu krążenia czy nowotworów.

Obrazek
Pyszności - Fot. Adobe Stock

Wśród innych miodów wyróżnia go dość wysoka zwartość żelaza, kluczowego składnika hemoglobiny, pełniącego też ważną rolę w transporcie tlenu, wpływającego na prawidłowe funkcjonowanie układu odpornościowego oraz wspomagającego układ nerwowy (odpowiada za utrzymanie funkcji intelektualnych i fizycznych).

Miód kasztanowy pomaga w leczeniu nieżytu żołądka, schorzeń wątroby oraz wielu innych zaburzeń żołądkowo-jelitowych. Poprawia trawienie (zwłaszcza tłuszczów, z którymi nasz organizm nie zawsze potrafi sobie poradzić), pobudza wydzielanie soku żołądkowego, a także zapobiega biegunkom i wzdęciom.

Produkt szybko uzupełnia niedobory energetyczne oraz utrzymuje odpowiedni poziom energii przez wiele godzin. Wspiera organizm w trakcie wysiłku, działa napotnie, rozgrzewająco, antyseptycznie  i przeciwgorączkowo. Sprawdza się w przypadku nerwic oraz bezsenności.

Jak wykorzystać miód kasztanowy w kuchni

Miód kasztanowy bardzo wolno ulega krystalizacji, dlatego przez długi czas pozostaje płynny. Podobnie jak inne miody zachowa swoje walory, gdy będzie odpowiednio przechowywany – powinien znajdować się w szczelnie zamkniętym pojemniku, umieszczonym w miejscu chłodnym (optymalna temperatura to 10-15 stopni), suchym (o wilgotności powietrza nieprzekraczającej 60 proc.) oraz pozbawionym dostępu promieni słonecznych.

Jak go wykorzystać w kuchni? Najprościej jako dodatek do pieczywa, placków czy naleśników, ale również składnik ciast, którym zapewni ciekawy smak (np. marchewkowego czy orzechowego). Świetnie smakuje z mlekiem. Należy jednak pamiętać, by nie rozpuszczać go w płynie, którego temperatura przekracza 40 st., co skutkuje obniżeniem aktywności antybakteryjnej miodu.

Jeśli mamy ochotę na smaczne i proste śniadanie, wystarczy dodać trochę miodu kasztanowego do jogurtu naturalnego, po czym posypać go posiekanymi orzechami włoskimi.

Specjał świetnie pasuje również do dań wytrawnych, choćby serów, np. fety, brie czy camemberta. Miód kasztanowy sprawdzi się też w dipach, sosach sałatkowych oraz wszelkich marynatach do mięs (w tym tak lubianej przez Polaków grillowanej karkówki).

Autor: Rafał Natorski

Wybrane dla Ciebie
Na 3 dni przed świętami zalewam śledzie i odstawiam. Nie znajdziesz lepszego przepisu
Na 3 dni przed świętami zalewam śledzie i odstawiam. Nie znajdziesz lepszego przepisu
To niskokaloryczne mięso może konkurować z wołowiną. W Polsce prawie nikt o nim nie słyszał
To niskokaloryczne mięso może konkurować z wołowiną. W Polsce prawie nikt o nim nie słyszał
My mamy uszka, Włosi jedzą w święta konkurencyjne pyszności. I nie podają ich w barszczu
My mamy uszka, Włosi jedzą w święta konkurencyjne pyszności. I nie podają ich w barszczu
Strzelczyk obowiązkowo dorzuca do barszczu. Ma więcej smaku
Strzelczyk obowiązkowo dorzuca do barszczu. Ma więcej smaku
To mięso lepsze od jagnięciny, a wcale nie takie drogie. Tak rzadko je jemy, że wielu sprawdza, jak wygląda
To mięso lepsze od jagnięciny, a wcale nie takie drogie. Tak rzadko je jemy, że wielu sprawdza, jak wygląda
Na śniadanie robię zamiast owsianki. Podkręca pracę jelit i syci na bardzo długo
Na śniadanie robię zamiast owsianki. Podkręca pracę jelit i syci na bardzo długo
To najłatwiejszy miodownik na świecie. Zrobisz raz-dwa i bez stresu
To najłatwiejszy miodownik na świecie. Zrobisz raz-dwa i bez stresu
Tak wyfiletujesz karpia i pozbędziesz się ości. Nikt nie będzie musiał grzebać w rybie
Tak wyfiletujesz karpia i pozbędziesz się ości. Nikt nie będzie musiał grzebać w rybie
Tego wypieku nie może zabraknąć na włoskim stole. To świąteczny pewniak
Tego wypieku nie może zabraknąć na włoskim stole. To świąteczny pewniak
Na Wigilię nie przygotowuję karpia, a zapomnianą polską rybę. Prawie nie ma ości i łusek
Na Wigilię nie przygotowuję karpia, a zapomnianą polską rybę. Prawie nie ma ości i łusek
Podpatrzyłam u cioci z Białegostoku. Co roku wszyscy czekają na ten deser
Podpatrzyłam u cioci z Białegostoku. Co roku wszyscy czekają na ten deser
Ten przepis zajmuje tyle ile gotuje się makaron. Ekspresowy włoski obiad, idealny na leniwe dni
Ten przepis zajmuje tyle ile gotuje się makaron. Ekspresowy włoski obiad, idealny na leniwe dni
NIE WYCHODŹ JESZCZE! MAMY COŚ SPECJALNIE DLA CIEBIE 🎯