Nim zaczniesz grillować, musisz pamiętać o jednym. Dietetyk ostrzega
Grillować lubimy wszyscy. Jednak ważne jest, by robić to we właściwy sposób. Oto kilka zasad, o których powinniśmy pamiętać, rozpalając ogień pod rusztem. Dietetyk dr Bartek Kulczyński ostrzega, że ich ignorowanie może mieć poważne konsekwencje dla naszego zdrowia.
29.04.2023 | aktual.: 29.04.2023 17:36
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Spotkania przy ruszcie stały się jedną z ulubionych form spędzania wolnego czasu. Jednak by tak przygotowywane jedzenie było zdrowe, ważne jest nie tylko to, co grillujemy, ale również jak przyrządzamy posiłki na grillu i jak dbamy o samego grilla. Dietetyk dr Bartek Kuczyński wypowiedział się na temat grillowania. Ostrzega przed błędami, które najczęściej popełniamy, oddając się tej rozrywce.
Dietetyk o grillowaniu, czyli jaki błąd popełniamy najczęściej
Zabrudzony ruszt stanowi spore zagrożenie dla naszego zdrowia. Podgrzewanie starego tłuszczu i innych związków obecnych na nieumytym ruszcie spowoduje, że przejdą one do żywności.
Doktor Kulczyński wymienia całą listę uwalnianych w tym procesie substancji. Są to: benzopiren, nadtlenki i heterocykliczne aminy. Wywołują one problemy żołądkowe, ale jeśli regularnie korzystamy z niewyczyszczonego grilla, zwiększamy tym samym ryzyko zachorowania na nowotwory. To brzmi wystarczająco groźnie, by pamiętać o regularnym myciu rusztu po każdym użyciu.
Błąd drugi - zły opał i podpałka
Zgodnie z zaleceniami, do grilla węglowego powinniśmy używać wyłącznie brykietu lub węgla drzewnego. Jednak niektóre brykiety mają w sobie kleje syntetyczne i podczas spalania uwalnia się dużo chemicznych, rakotwórczych substancji. Węgiel drzewny jest lepszym wyborem.
Eksperci zalecają kupowanie węgla pozyskiwanego wyłącznie z drzew liściastych i niezawierający żywicy. Żywica zawarta w drewnie drzew iglastych wydziela rakotwórcze aromaty podczas spalania, dlatego lepiej jej unikać. Z tego samego powodu nie dorzucaj do ognia igieł lub szyszek. Pamiętaj, aby przy zakupie zwrócić uwagę na wielkość bryłek węgla – powinny być jak największe, wtedy będą palić się dłużej.
Niebagatelne znaczenie ma również podpałka. Zazwyczaj korzystamy z gotowych produktów, na rynku dostępnych jest kilka ich rodzajów. Zawierają substancje łatwopalne, ale nie wszystkie są bezpieczne. Dlatego przed kupnem podpałki zwróć uwagę na jej oznaczenia. Na opakowaniu powinny się znajdować symbole ISO i FSC. Znak ISO świadczy o tym, że produkt spełnia standardy bezpieczeństwa. Z kolei FSC oznacza, że podpałka została wykonana zgodnie z normami ekologicznymi.
Rozpałka służy tylko do rozpalania – nie dodawaj jej w trakcie grillowania, gdy płomień przygasa. Pamiętaj, że nie wolno wykorzystywać do rozpalania grilla gazet, tektury, lakierowanego drewna i innych nieprzeznaczonych do tego przedmiotów, bo mogą być toksyczne.
Błąd trzeci - grillowanie bezpośrednio na ruszcie
Z mięsa wrzuconego na ruszt zaczyna wytapiać się tłuszcz, który spadając na węgiel, wydziela toksyczne, rakotwórcze związki chemiczne. Takie opary unoszą się ku górze i wnikają do grillowanego mięsa czy ryby. By tego uniknąć, nigdy nie kładź mięsnych produktów bezpośrednio na ruszcie.
Grillując, korzystaj z tacek. Nie kupuj jednak tych aluminiowych, jednorazowych, ponieważ poddawane wysokiej temperaturze aluminium staje się toksyczne. Zainwestuj w tacki stalowe wielokrotnego użytku, zapobiegną skapywaniu tłuszczu na węgiel, a jednocześnie umożliwią swobodne krążenie gorącego powietrza.
Grilluj warzywa
Choć karkóweczka z rusztu czy kiełbasa są bez wątpienia pyszne, grillować powinieneś nie tylko mięso. W ten sposób przygotujesz również warzywa, które urozmaicą twój posiłek. Porcja warzyw, dostarczy ci przeciwutleniaczy. Niwelują one wpływ powstających podczas grillowania wolnych rodników.
Co ważne, grilluj je osobno - nigdy razem z mięsem. Mięso z rusztu piecze się przecież znacznie dłużej.
Zastanawiasz się jaki sos wybrać do swoich potrwa z grilla? Zobacz nasz test: