To najgorsze polskie potrawy według zagranicznych turystów. Nie tknęliby ich palcem
Taste Atlas opublikował ranking najgorszych polskich potraw, a my nie możemy przestać nad nim rozpaczać. Bo rozumiemy czerninę, tak, jak i większość innych zamieszczonych tam przykładów. Ale danie, które portal umieścił na 7 pozycji, to przecież jeden z naszych wigilijnych faworytów!
Najgorsze polskie potrawy. Królowa tego rankingu może być tylko jedna
Portal kulinarny Taste Atlas po raz kolejny skierował swój wzrok na Polskę i naszą kuchnię narodową. Tym razem opublikowano nie najlepsze, lecz nasze najgorsze rodzime potrawy. Po jakie dania nigdy nie sięgnęliby turyści, gdyby los skierował ich w stronę Polski? Musimy przyznać, że z wieloma z podanych przez Taste Atlas przykładami zgadzamy się bez chwili zawahania. Te potrawy są naprawdę... kontrowersyjne. Ale nadal nie możemy się nadziwić temu, co znalazło się na siódmej lokacie zestawienia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kiedy podałam te burgery, wszyscy oniemieli z zachwytu. Lepszych nie znajdziesz na mieście
Najgorsze polskie potrawy - ranking Taste Atlas
Pierwsze miejsce tego niechlubnego rankingu zajęła czernina. Cóż, nie ma tu zbyt dużego zaskoczenia, bo ta tradycyjna polska zupa z mieszanki podrobów i krwi już kiedyś została ogłoszona przez Taste Atlas najgorszą zupą... na świecie. To wyjątkowo mocny przekaz, ale nie możemy udawać, że nie rozumiemy kontrowersji związanych z tą zupą.
Kolejne lokaty przypadły:
- Miejsce 2 - zupa truskawkowa. Czyżby kubki smakowe turystów potwierdzały nasze odczucia z dzieciństwa? W końcu wtedy kompot z kluskami... przepraszamy: zupa truskawkowa cieszyła się dużym zainteresowaniem. Przynajmniej tych, którzy ją serwowali.
- Miejsce 3 - kiełbasa parówkowa. Okej, to rzeczywiście pewnego rodzaju dziwactwo, chociaż nie do końca skojarzylibyśmy je ot tak z polską kuchnią.
- Miejsce 4 - szałot. Pewnie zastanawiasz się, czy w ogóle jest ta potrawa. Szałot to sałatka śląska, łudząco przypominająca zwykłą, świąteczna jarzynową. Różnica polega na tym, że szałot zawiera dodatek z solonych śledzi.
- Miejsce 5 - żymlok. Inaczej bułczanka. Również tradycyjna, również ze Śląska i również kontrowersyjna. To połączenie podrobów i bułki, z którego powstaje kiełbasa.
- Miejsce 6 - pieczeń z mięsa mielonego. Wiemy, że to danie nie wygląda najlepiej, ale jest naprawdę niezłe. Coś czujemy, że w tym przypadku turyści ocenili książkę po okładce.
I w końcu miejsce 7. Taste Atlas umieścił tam... świąteczne kluski z makiem. Tej decyzji naprawdę nie rozumiemy, bo za wigilijny specjał możemy poświadczyć przecież własnym dobrym imieniem. Zgadzasz się z tą opinią, czy przyznajesz, że kluski z makiem zasłużyły na tę złą ocenę?
