Weź z kuchennej szafki i dodaj do ziemniaków przed smażeniem. Lepsze frytki nie istnieją

Frytki francuskie to cienkie, ziemniaczane kąski, z lekko chrupiącą skórką i puszystym wnętrzem. Co zrobić, żeby wyszły idealne? Proces przygotowania doskonałych frytek zaczyna się już przy wyborze ziemniaków, a kończy na obróbce cieplnej (którą nie jest wyłącznie wrzucenie ziemniaków do gorącego tłuszczu). Warto też znać kilka trików, które ułatwiają uzyskanie chrupiących z zewnątrz i puszystych w środku frytek. 

Frytki francuskie charakteryzuje to, że smażone są na tłuszczu zwierzęcym. Ponadto, w przeciwieństwie do belgijskich, te francuskie są cienkie - ich maksymalna grubość powinna wynosić 1 centymetr. Według oryginalnych receptur ziemniaki należy wstępnie ugotować i następnie usmażyć. Kolejną metodą jest podwójne smażenie. Idealne frytki możesz przyrządzić tak, jak robisz to zazwyczaj, bez podwójnego smażenia czy wcześniejszego gotowania. Zobacz, jak w domowych warunkach przygotować idealne ziemniaczane kąski.

Oto jedno z najlepszych i najłatwiejszych rozwiązań. Jeśli masz dość miękkich, pozbawionych chrupkości frytek, koniecznie wypróbuj tę domową metodę. Wystarczy, że sięgniesz do kuchennej szafki i wyjmiesz dwa produkty - ocet (najlepiej biały winny) i skrobię kukurydzianą (zamiennikami mogą być mąką lub skrobia ziemniaczana). Co dalej?

Po pierwsze, frytki po pokrojeniu dobrze jest chwilę moczyć w wodzie, by pozbyć się z nich nadmiaru skrobi. Do wody dodajemy ocet - jedną łyżkę na litr płynu. Ocet utrzyma jędrność ziemniaków. Frytki zachowają swój kształt, nie rozpadną się ani nie staną się papkowate po usmażeniu. Następnie ziemniaczane słupki należy dobrze osuszyć. To ważne, chcąc uzyskać idealną frytkę. Osuszone frytki traktujemy skrobią kukurydzianą. Ziemniaczane słupki pokryte tym produktem staną się bardziej chrupiące po usmażeniu. 

Jeśli do gorącego tłuszczu wrzucimy wilgotne frytki, te - po wyjęciu z tłuszczu - staną się miękkie i gumowate. Dlaczego? Woda z frytek przekształca się w parę podczas smażenia. Przez to zwiększa się ciśnienie wewnątrz ziemniaczanych słupków. Po wyjęciu frytek z tłuszczu temperatura wewnątrz nich gwałtownie spada. Wtedy para zmienia się w kropelki wody, a w miejsce pozostałe po parze zostaje wessany olej. 

Składniki:

• 3 ziemniaki (najlepiej typu B lub C),
• woda,
• biały ocet winny,
• skrobia kukurydziana,
• smalec lub inny tłuszcz do smażenia o wysokiej temperaturze dymienia.

Przygotowanie: 

1. Ziemniaki obierz i pokrój w plastry, a następnie w słupki.
2. Pokrojone kartofle przełóż do miski i zalej je wodą tak, by przykryła całość.
3. Dodaj ocet - jedna duża łyżka wystarczy na litr wody.
4. Przykryj miskę i odstaw ją na 30 minut.
5. Po tym czasie dokładnie osusz ziemniaki. Możesz użyć do tego ściereczki lub ręczników papierowych.
6. Osuszone frytki połącz ze skrobią kukurydzianą. Wymieszaj je rękoma, by każda frytka była pokryta mąką.
7. Na patelni rozgrzej olej. Kiedy będzie gorący, zacznij smażyć frytki.
8. Gotowe frytki francuskie odkładaj na ręcznik papierowy, by odsączyć tłuszcz.