5 najlepszych sposobów na sprawdzenie świeżości jajek. Już nigdy nie trafisz na "bombę"

Jeśli kiedykolwiek zastanawiałeś się, czy jajka, które masz w lodówce, nadają się jeszcze do jedzenia: koniecznie przeczytaj ten artykuł. Dzięki tym prostym wskazówkom już nigdy nie spotka Cię niemiła niespodzianka.

Obrazek
Ewa

#1 Szklanka wody

To najprostszy i najlepszy sposób na sprawdzenie świeżości Twoich jajek.

  1. Do szklanki nalej zimną wodę
  2. Włóż jajko do szklanki i obserwuj

Jeśli jajko wypłynie na powierzchnię: wyrzuć je. Jeśli będzie unosiło się lub obracało to oznacza, że powoli zbliża się koniec jego ważności, ale wciąż możesz je wykorzystać. Jajko, które opadnie na dno będzie najświeższe.

Jest to możliwe dlatego, że skorupki jajek mają wiele porów. Przez te pory do środka dostaje się powietrze, które powoduje psucie się jajek, a tym samym jajko zaczyna być wypierane do góry przez wodę.

#2 Test białka i żółtka

Ta metoda sprawdzi się, gdy podczas gotowania chcesz użyć rozbitego wcześniej jajka. Rozbij je na głębokim talerzu i sprawdź, jak prezentuje się białko. Jeśli jest wodniste, przejrzyste i rzadkie to oznacza, że straciło już swoją ważność. Nieprzeterminowane powinno być lekko matowe, lepkie i dość grube. Zwróć też uwagę na żółtko: jeśli jest zwarte i pełne- nie musisz się martwić

Obrazek

#4 Test przez potrząsanie

Jeśli chcesz sprawdzić, czy jajko jest świeże: potrząśnij nim. Zebrane w środku powietrze, które powoduje psucie, sprawi, że usłyszysz chlupot. Jeśli jajko nie wyda takiego dźwięku to oznacza, że śmiało możesz je zjeść.

#5 Test zapachu

Jeśli możesz się pochwalić rozwiniętym zmysłem węchu możesz spróbować go użyć. Zepsute jajko wydziela charakterystyczny zapach siarki. Jest to jednak najbardziej zawodna metoda, ponieważ pozwala na wykrycie najczęściej dopiero mocno zepsutego jajka. No i nie da się ukryć: jest mało przyjemna :)

Wybrane dla Ciebie
Niektórzy dostają ciarki na sam widok. Ja zapiekam je z warzywami i mam prawdziwy rarytas
Niektórzy dostają ciarki na sam widok. Ja zapiekam je z warzywami i mam prawdziwy rarytas
Dodaję do surówki z kapusty kiszonej. Ma przyjemniejszy aromat i lepiej się trawi
Dodaję do surówki z kapusty kiszonej. Ma przyjemniejszy aromat i lepiej się trawi
Taką kaszę jadali bohaterowie Reymonta. Danie było skromne, ale sycące i pełne smaku
Taką kaszę jadali bohaterowie Reymonta. Danie było skromne, ale sycące i pełne smaku
Prawie nikt nie robi mielonych z tego taniego mięsa. Jest pełne smaku i ma mnóstwo żelaza
Prawie nikt nie robi mielonych z tego taniego mięsa. Jest pełne smaku i ma mnóstwo żelaza
Wielu nawet nie patrzy w stronę tych grzybów. Do sałatek i sosu tatarskiego nie ma lepszych
Wielu nawet nie patrzy w stronę tych grzybów. Do sałatek i sosu tatarskiego nie ma lepszych
Na Wszystkich Świętych zrobię kultowe ciasto z banalnego przepisu. Każdego zachwyci, a nie napracuję się bardzo
Na Wszystkich Świętych zrobię kultowe ciasto z banalnego przepisu. Każdego zachwyci, a nie napracuję się bardzo
Dziadkowie zajadali tę tanią część kurczaka. Młodzi wzdrygają się na samą myśl, a jest świetna na stawy
Dziadkowie zajadali tę tanią część kurczaka. Młodzi wzdrygają się na samą myśl, a jest świetna na stawy
Dodaj odrobinę do rosołu pod koniec gotowania. Nabierze głębszego i pełniejszego smaku
Dodaj odrobinę do rosołu pod koniec gotowania. Nabierze głębszego i pełniejszego smaku
Zrobiłam tę sałatkę na Wszystkich Świętych w tamtym roku. Goście prawie wyrywali sobie salaterkę z rąk
Zrobiłam tę sałatkę na Wszystkich Świętych w tamtym roku. Goście prawie wyrywali sobie salaterkę z rąk
To najzdrowszy deser. Po nim poczujesz luz w pasie, a jelita zaczną pracować jak w zegarku
To najzdrowszy deser. Po nim poczujesz luz w pasie, a jelita zaczną pracować jak w zegarku
Czy odgrzewany makaron jest zdrowy? Wiele osób nie wie, jak zmienia się jego skład drugiego dnia
Czy odgrzewany makaron jest zdrowy? Wiele osób nie wie, jak zmienia się jego skład drugiego dnia
Pierwszy raz jadłam u cioci na Podkarpaciu. Od tej pory często pojawiają się też w moim domu
Pierwszy raz jadłam u cioci na Podkarpaciu. Od tej pory często pojawiają się też w moim domu