Kosztuje grosze, a smakuje jak z restauracji w Budapeszcie. Przepis podpatrzyłam u węgierskiego kucharza
Kremowy, pachnący papryką, rozgrzewający i prosty do zrobienia. Taki właśnie jest klasyczny węgierski paprykarz, czyli jednogarnkowe danie na bazie udźca z kurczaka, cebuli i śmietany. Swój wyjątkowy smak zawdzięcza nie tylko papryce, ale też sposobowi przygotowania – mięso dusi się powoli, aż przejdzie aromatem przypraw. Zrobisz go za kilka złotych, a smakuje jak z restauracji nad Dunajem.
Paprykarz z kurczaka
Węgierska kuchnia to uczta dla zmysłów – pełna papryki, cebuli, czosnku i duszonego mięsa. Jest sycąca, rozgrzewająca i idealna na chłodniejsze dni. Bazuje na prostych składnikach, ale wydobywa z nich maksimum smaku dzięki umiejętnemu doprawianiu i powolnemu gotowaniu.Jej znakiem rozpoznawczym są dania jednogarnkowe: gulasze, leczo i paprykarze, a także klasyczne dodatki jak nokedli (kluski z zacieranego ciasta), ziemniaki czy domowy chleb.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W paprykach ukrywam same smaczne kęski. Kiedy pojawiają się na stole robią prawdziwą furorę
Czym właściwie jest paprykarz?
Paprykarz (po węgiersku: paprikás) to jedno z najpopularniejszych dań kuchni węgierskiej. Bazuje na mięsie duszonym w aromatycznym sosie z dużą ilością mielonej papryki i cebuli, z dodatkiem śmietany, która nadaje mu kremową konsystencję. Tradycyjnie robi się go z kurczaka, ale występują też wersje z cielęciny, wieprzowiny, a nawet ryb. W przeciwieństwie do gulaszu paprykarz jest delikatniejszy, bardziej kremowy i łagodniejszy w smaku, a śmietana to jego znak rozpoznawczy.
To danie codzienne, domowe, ale jednocześnie wyjątkowo aromatyczne i głębokie w smaku – dzięki sporej ilości węgierskiej, słodkiej lub wędzonej papryki, która gra tu pierwsze skrzypce.
Przepis na paprykarz węgierski
Węgierski paprykarz to idealny dowód na to, że prostota potrafi smakować wykwintnie. Kilka niedrogich składników, powolne duszenie i odrobina wędzonej papryki – tyle wystarczy, by przenieść się smakiem prosto do Budapesztu. To danie, które syci, rozgrzewa i robi wrażenie przy stole, choć jego przygotowanie nie zajmuje więcej niż godzinkę.
Składniki (dla 3-4 osób)
- 2 łyżki oleju roślinnego,
- 2-3 całe udka z kurczaka przekrojone na pół (lub cały kurczak w kawałkach),
- 2 średnie cebule pokrojone w półplasterki,
- 2 ząbki czosnku przeciśnięte przez praskę,
- 3 łyżki mielonej papryki (najlepiej węgierskiej, wędzonej i łagodnej),
- 300 ml bulionu z kurczaka,
- 250 ml śmietany 18 proc. lub 30 proc.,
- 1 łyżka mąki, sól do smaku.
Do podania kluski, ziemniaki lub chleb.
Sposób przygotowania:
- Na głębokiej patelni lub w garnku rozgrzej olej. Podsmaż cebulę do zeszklenia, dodaj czosnek i chwilę razem podsmaż. Wsyp paprykę – mieszaj energicznie, by się nie przypaliła.
- Dodaj kawałki kurczaka, dokładnie obtocz je w przyprawach i cebuli.
- Zalej gorącym bulionem, przykryj i duś na małym ogniu przez ok. 45 minut, aż mięso będzie miękkie i odchodziło od kości.
- W miseczce połącz śmietanę z mąką i zahartuj kilkoma łyżkami gorącego wywaru. Wlej do garnka, wymieszaj i gotuj jeszcze 5-7 minut, aż sos zgęstnieje.
