Magda Gessler dodaje do kompotu z suszu. Smak nie do podrobienia

Magda Gessler, znana z programu "Kuchenne rewolucje" na antenie TVN, jest postacią, która często wywołuje kontrowersje swoim zachowaniem. Jednak przez lata jej obecności w telewizji, stało się jasne, że jej wiedza kulinarna jest nie do podważenia. Przed zbliżającymi się świętami, Gessler zdecydowała się podzielić swoim nowym programem "Święta z Gesslerami". Gwiazda TVN jest wielką miłośniczką świąt Bożego Narodzenia i uwielbia przygotowywać tradycyjne dania takie jak karp, pierniki, pierogi, a także kompot z suszu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Kompot z suszu to nieodłączny element wigilijnego stołu, a Magda Gessler, znana ze swojej kulinarnej wiedzy, wprowadza do tego tradycyjnego napoju swoje niepowtarzalne smaki.

W przepisie Magdy Gessler na kompot z suszu znajdziemy m.in.:

• 1/2 kg pokrojonych suszonych owoców (jabłek, gruszek, śliwek, moreli),
• 3 butelki czerwonego wytrawnego wina,
• 3-4 łyżki miodu lipowego,
• 1 laska cynamonu,
• 3 łyżki soku z cytryny,
• 2 gwiazdki anyżu.

Przygotowanie:

1. Umyj owoce suszone i przełóż je do garnka, zalej je czerwonym winem.
2. Dodaj laskę cynamonu, goździki i gwiazdki anyżu, gotuj na małym ogniu przez 7-10 minut, aż owoce zmiękną.
3. Po odstawieniu na godzinę wlej sok z cytryny i dodaj miód lipowy według smaku.

Co ciekawe, miód jest składnikiem, który zazwyczaj nie jest używany do przygotowania kompotu z suszu. Jednak według Gessler, dodatek miodu sprawia, że kompot ma zupełnie inny, wyjątkowy smak.

Suszone owoce używane przez Gessler to nie tylko doskonały smak, ale także bogactwo substancji korzystnych dla zdrowia. Suszone śliwki, dzięki pektynom, zapewniają uczucie sytości i wspomagają pracę układu pokarmowego. Gruszki ułatwiają odkwaszenie organizmu, a jabłka poprawiają kondycję skóry, włosów i paznokci.

Podążając za przepisem Magdy Gessler na kompot z suszu, możemy cieszyć się nie tylko wyjątkowym smakiem tego tradycyjnego napoju, ale także dobrodziejstwami dla zdrowia. Dlatego warto pozwolić sobie na odrobinę kulinarnego luksusu podczas świątecznego przygotowywania stołu.