Kobieta żali się na okrutne zachowanie męża. Robi tak za każdym razem, gdy zamawia jedzenie do domu
Kobieta skarży się na skandaliczne zachowanie męża. Kiedy mężczyzna zamawia jedzenie, robi coś naprawdę okropnego. W viralowym poście na Reddicie opowiedziała o tym, co wyczynia towarzysz jej życia.
08.07.2023 | aktual.: 08.07.2023 11:08
Mężczyzna ani razu nie zapytał jej, czy też chciałaby coś do jedzenia. Wyobrażacie to sobie? Internauci również nie są w stanie tego zrozumieć i dosłownie zaatakowali męża. "Jaki egoista" - pisali.
Zamawia jedzenie i nie pyta żony, czy też coś chce
Post pojawił się na Reddicie 5 lipca 2023 roku. Kobieta, która podpisywała się pseudonimem No-Parking 5391, chciała przedyskutować zachowanie małżonka.
"Mój mąż pracuje ze mną w domu. Zamawia jedzenie w Door Dash, nie pytając mnie, czy czegoś chcę. Pracuję na laptopie, a jedzenie pojawia się magicznie. Oczywiście tylko dla niego. Powiedziałam mu wcześniej, że to nierozważne. Nawet o tym nie pomyślał. Ja nigdy nie zamówiłabym jedzenia bez zapytania go. On twierdzi, że przesadzam" - napisała.
Stwierdzenie zakończyła skrótem AITA, co w tłumaczeniu na język polski oznacza: "Czy jestem du**kiem?".
Internauci są w formie. "Jaki z niego samolub"
Użytkownicy Reddita od razu rzucili się do odpowiadania na post. Nie pozostawili na mężu, który zamawia jedzenie tylko dla siebie, suchej nitki. Redditorzy uznali go za głównego winowajcę.
"To jest całkiem nierozważne! Mój mąż i ja nigdy byśmy sobie tego nie zrobili. Jaki z niego samolub" - stwierdziła subredditorka.
"To nie tylko okropne zachowanie, ale jeśli OP-ka (autorka posta) zamierzała zacząć zamawiać własne jedzenie, oznacza to, że dostawa i napiwki będą liczone dwa razy. Cóż za strata pieniędzy" - zauważył inny internauta.
"Mój 23-letni syn, który już sam kupuje jedzenie, wciąż pyta, czy czegoś nie chcemy" - dodał kolejny użytkownik.
Niektórzy zastanawiali się nad tym, czy mężczyzna jest jedynakiem, gdyż (ich zdaniem) takie zachowanie do tego pasuje. Pojawiły się nawet propozycje, by zostawiła męża:
"To jest skrajnie samolubne i obrzydliwe. Mieszkacie pod jednym dachem, jesteście małżeństwem. Czy obiad sam sobie robi? Je sam i nie gotuje dla ciebie? Śmieszne i lekceważące z jego strony. Rozważyłabym bycie z kimś, kto tak robi. Jest chciwy".
Co sądzisz o takim zachowaniu? Spotkałeś się kiedyś z taką sytuacją?
