Na rosole zawsze gotuję tę zupę. Jeszcze smaczniejsza niż niedzielny klasyk

Niedzielny rosół to klasyka gatunku, której nikt chyba nie śmie podważać. Również w moim domu kultywujemy tę kulinarną tradycję. Po niedzieli przychodzi jednak poniedziałek, a wtedy, magicznym sposobem, gar aromatycznego rosołu zamieniam w węgierski klasyk – gulyasleves. Jestem przekonany, że i ty pokochasz tę zupę!

W moim domu z dziada pradziada przekazywana jest jedna podstawowa, kulinarna sentencja: najlepsze zupy zawsze powstają na rosole. To właśnie hołdowanie tej zasadzie sprawia, że ogórkowa, pomidorowa czy krupnik to coś więcej niż jałowa potrawa z warzyw – to solidny kawał kuchennego rzemiosła, które Polacy doceniają praktycznie każdego dnia. Niedzielny rosół staje się więc nie tylko pierwszym daniem, lecz żyzną glebą do wyrastania kolejnych kulinarnych dzieł sztuki. Na przykład zupy gulaszowej, czyli węgierskiego specjału zwanego gulyasleves.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zupa, na którą przepis chcę ci pokazać, z całą pewnością sprawdza się najlepiej podczas okresu jesienno-zimowego, który właśnie nas nawiedził i nie odstąpi nas na krok przez najbliższe kilka miesięcy. Gulyasleves rozgrzewa bowiem jak mało co innego; zaryzykuję stwierdzenie, że nawet niedzielny rosół musi pod tym względem uznać jego wyższość. Przygotowanie tej zupy to nic trudnego, a z gotowym rosołem czas gotowania skraca się do minimum. Sam się za chwilę przekonasz!

Składniki:

• ok. 800 ml niedzielnego rosołu,
• 350 g mięsa wołowego (u mnie łopatka lub udziec),
• 2 cebule,
• 2 duże papryki,
• 3 ziemniaki,
• 1 ząbek czosnku,
• 400 g krojonych pomidorów z puszki,
• 1 łyżka przecieru pomidorowego,
• 100 ml czerwonego wina,
• sól,
• pieprz,
• słodka papryka do smaku,
• 1 łyżka mąki pszennej,
• olej do smażenia.

Sposób przygotowania:

1. Cebulę drobno siekam, czosnek przeciskam przez praskę, a wołowinę kroję w kostkę. Podsmażam mięso na rozgrzanym w garnku o grubym dnie tłuszczu, a następnie dodaję czosnek i cebulę.
2. Po kilku chwilach dorzucam przecier pomidorowy i mąkę.
3. Teraz dodaję do potrawy pomidory z puszki, wlewam wino i niedzielny rosół.
4. Doprawiam solą, pieprzem i papryką, a następnie całość gotuję przez około 90 minut.
5. Na 25 minut przed końcem dorzucam do zupy pokrojone w kostkę ziemniaki i paprykę. W razie potrzeby raz jeszcze doprawiam i gotowe. Smacznego!