NewsyPanna młoda zamówiła fast foody na swoje wesele. Teraz chwali się, ile zaoszczędziła

Panna młoda zamówiła fast foody na swoje wesele. Teraz chwali się, ile zaoszczędziła

Ta panna młoda wie, co znaczy bycie oszczędnym - Pyszności; foto: Canva, TikTok
Ta panna młoda wie, co znaczy bycie oszczędnym - Pyszności; foto: Canva, TikTok
16.06.2023 18:32, aktualizacja: 16.06.2023 22:44

Tiktokerka wymyśliła nietypowy sposób na zaoszczędzenie na jedzeniu weselnym. Świętowanie jej zamążpójścia odbyło się przy... fast foodzie. Zaoszczędzona kwota robi wrażenie, a panna młoda opowiada o całym procesie przygotowanie takiego cateringu. Podobno wszyscy byli zachwyceni. 

"Sky is the limit" - mawiają ci, dla których pomysłowość i improwizacja to drugie imię. Madison Mulkey, młoda Amerykanka, która postawiła za swój cel maksymalne zaoszczędzenie na cateringu weselnym, wydaje się hołdować tej zasadzie. Film, który opublikowała na TikToku, a w którym opowiada o swoim ekscentrycznym patencie na oszczędność, obejrzało już ponad 2 miliony osób. Chociaż świeżo upieczona żona twierdzi, że jej goście byli zachwyceni, to nie wszyscy internauci podzielają tę opinię.

Panna młoda urządziła nietypowe wesele - Pyszności; foto: Canva
Panna młoda urządziła nietypowe wesele - Pyszności; foto: Canva

Panna młoda zamówiła fast food na wesele

Większość z nas doskonale zdaje sobie sprawę z tego, z jak wielkimi kosztami wiąże się organizacja wesela. I chociaż historia Madison Mulkey dotyczy Stanów Zjednoczonych, to i w Polsce znamy ten ból z autopsji. O tym, ile w dzisiejszych czasach trzeba nad Wisłą zapłacić za talerzyk, pisaliśmy zresztą niedawno — tutaj możesz o tym przeczytać.

Wspomniana tiktokerka stwierdziła, że taki obrót spraw jest nie do zaakceptowania. Dlatego, zamiast zamawiać kosztowny, weselny catering, postawiła na fast food. Całe jedzenie pochodziło z jej ulubionej restauracji "Chili's", i obejmowało takie specjały jak polędwiczki kurczaka, frytki, salsa czy bułki jajeczne. Jedynie pięć dań różniło się od pozostałych, bo zostały przygotowane pod dyktando ograniczeń dietetycznych.

Podliczenie wydatków i reakcja gości

Na jedzenie z "Chili's" Madison i jej mąż wydali... 1950 dolarów, czyli nieco ponad 8 tysięcy złotych. W tym miejscu warto zaznaczyć, że gości weselnych było aż 99! Według obliczeń portalu scarymommy.com stworzonych na podstawie badania średniej ceny za talerzyk na weselach w USA, państwo młodzi zaoszczędzili na tym numerze około 7425 dolarów, czyli prawie 23 tysiące złotych. 

Chociaż Madison uparcie twierdzi, że jedzenie z "Chili's" na weselu było genialnym pomysłem nie tylko pod względem pieniędzy, to nie wszyscy internauci się z nią zgadzają. Pod zamieszczonym przez nią na TikToku filmem znajduje się też sporo uszczypliwych komentarzy.

"Witaj na weselu, oto twoje jedzenie, idź, zaczekaj w kolejce do kuchenki mikrofalowej" - napisał jeden z użytkowników serwisu.

Mimo że oszczędność była naprawdę niezwykła, to ciężko się z tym internautą nie zgodzić!

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także