Jak wykorzystać resztki po Wielkanocy? Ewa Wachowicz ma swój niezawodny sposób
No i po świętach! W lodówce zalegają resztki, które niemal dosłownie "wzywają" do działania. Zamiast martwić się, co z tym wszystkim zrobić, warto włączyć wyobraźnię i przekształcić je w nowe dania. Opcji jest całkiem sporo. Dziś przepis wyjątkowy i niebanalny – pyszna zupa z resztek według Ewy Wachowicz.
Zamiast wyrzucać resztki po świętach, w mojej rodzinie zwykło się "kombinować". Na pewno w większości domów, tak też i w moim, po Wielkanocy zostaje dużo jajek. W każdej możliwej formie. Jeśli mamy świeże, jeszcze nieugotowane jajka, to spokojnie mogą poleżeć w lodówce dłużej. Z kolei te ugotowane na twardo, a jeszcze nie zjedzone, można wykorzystać w sałatkach.
U mnie w domu bardzo często robi się z nich też – uwielbianą przez wszystkich domowników – pastę jajeczną. To idealne smarowidło do kanapek. Sprawdzi się na śniadanie, kolację lub podwieczorek. Jajka na twardo można też po prostu wykorzystać jako dodatek do kanapek. Po świętach zostaje też sporo wędlin, które warto dorzucić do bigosu albo do tarty na słono.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Plastry wędlin zamień w coś pysznego. Zrób roladki na bogato
Jest też sposób na żurek. Wystarczy "zabielić" go śmietaną, dodać nieco przypraw i stworzyć totalnie nową zupę. Ciekawym przepisem będzie ten, który smakiem zdecydowanie odbiega od tych typowo wielkanocnych. Mowa tutaj o zupie na orientalną nutę z resztek według receptury, którą podzieliła się z nami Ewa Wachowicz. Oczywiście – jak to w przypadku potraw z resztek bywa, składniki możesz dowolnie modyfikować.
Orientalna zupa z resztek z przepisu Ewy Wachowicz
Składniki:
- 2 l wywaru jarzynowego lub drobiowego,
- 20 dag soczewicy czerwonej,
- 1 łyżka oliwy,
- 2 marchewki,
- 1 cebula,
- 3 ząbki czosnku,
- 1 puszka pomidorów w kawałkach,
- ½ papryczki chili,
- kawałek imbiru,
- 1 łyżeczka cząbru,
- 1 łyżeczka wasabi,
- 2 łyżki sosu sojowego,
- sól,
- pieprz,
- kolendra do dekoracji.
Paluszki:
- gotowe ciasto francuskie,
- sezam,
- 1 jajko,
- sól gruboziarnista.
Przygotowanie:
- Soczewicę przepłucz na sicie pod bieżącą wodą, przełóż do garnka, zalej gorącym wywarem, przykryj i gotuj przez 40 minut.
- W tym czasie przygotuj paluszki. Gotowe ciasto francuskie rozwiń na desce, posyp sezamem, wgnieć w ciasto wałkiem. Posmaruj roztrzepanym jajkiem i posyp solą. Za pomocą radełka wytnij paski. Każdy przekręć i ułóż na blasze piekarnikowej (wyłożonej papierem do pieczenia). Piecz przez kilkanaście minut, w piekarniku rozgrzanym do 200°C.
- Na patelni rozgrzej oliwę, wrzuć marchewki pokrojone w plastry. Po chwili dorzuć pokrojoną cebulę. Dodaj posiekany czosnek. Przesmaż i przełóż do garnka z soczewicą. Dodaj pomidory. Dorzuć pokrojoną papryczkę chili (bez pestek). Przypraw świeżo startym imbirem. Dodaj suszony cząber. Wymieszaj, przykryj i gotuj przez 5 minut.
- Przypraw wasabi i sosem sojowym. Zmiksuj. Na samym końcu dopraw do smaku solą i pieprzem. Na talerzu udekoruj listkami kolendry. Podawaj z paluszkami z ciasta francuskiego.
Ekologia na talerzu. Marnowanie jedzenia jest (za bardzo) powszechne
Nie ma co ukrywać – marnowanie jedzenia jest obecnie bardzo powszechnym zjawiskiem. W moim rodzinnym domu uczono jednak, by wykorzystywać wszystko, co się da. Oczywiście w miarę możliwości. Zamiast więc wyrzucać do kosza niedojedzoną sałatkę, można było "wsadzić" ją do tortilli i zapiec z serem - pyszne i ekologiczne rozwiązanie. A takich potencjalnych rozwiązań, zwłaszcza po Wielkanocy, jest bez liku.
W wielu miastach wystawione są też specjalne lodówki dla potrzebujących. Można tam wstawić zdatne do jedzenia pozostałości. Wystarczy tylko odpowiednio je oznaczyć.
Kuchnia resztkowa po świętach to nie tylko przykry obowiązek, ale również świetna zabawa i doskonały sposób na kreatywne gotowanie. Zamiast zamartwiać się, co z nimi zrobić, warto po prostu trochę poeksperymentować. Bo kto wie, może z tych "niedokończonych" potraw czy składników powstanie coś naprawdę wyjątkowego?
Karolina Wachowicz dla Wirtualnej Polski
