InspiracjeWymieszaj kilka składników i polej mięso. Alternatywa dla sklepowych gotowców

Wymieszaj kilka składników i polej mięso. Alternatywa dla sklepowych gotowców

Marynata
Marynata
Źródło zdjęć: © Adobe Stock | lev dolgachov

30.05.2024 09:10

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Nadaje walorów smakowych, dzięki niej produkty zyskują również kruchość i stają się bardziej soczyste. Marynata potrafi wydobyć wszystko, co najlepsze z mięsa, ryb czy warzyw. Oczywiście, jeśli skomponujemy ją z właściwych składników. Oto kilka przykładów.

Marynata z trawą żubrową

W Polsce kojarzy się przede wszystkim z aromatyzowaną wódką, jednak trawa żubrowa ma znacznie szersze zastosowanie, na przykład Francuzi dodają ją do… cukierków. Świetnie sprawdzi się również w marynacie do mięsa, zarówno popularnej karkówki, jak i dziczyzny, np. steku z jelenia.  

W sklepach ze zdrową żywnością, zwłaszcza internetowych, możemy kupić suszoną trawę żubrową, która jest znacznie wartościowszym produktem kulinarnym niż świeża – jej mocny aromat uaktywnia się bowiem dopiero podczas suszenia. Kilka kłosów mieszamy z octem jabłkowym (4 łyżki), miodem (łyżka), olejem (4 łyżki), ziarnami jałowca (6), czosnkiem (2 ząbki), solą i pieprzem. Tak przygotowaną marynatą pokrywamy mięso i pozostawiamy na 24 godziny.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Marynata teriyaki

Znana od XVII wieku japońska technika przygotowywania potraw polega na wcześniejszym glazurowaniu mięs czy ryb marynatą na bazie sosu sojowego, wina mirin (uzyskiwanego przez zmieszanie lekko sfermentowanego ryżu, specjalnej odmiany pleśni i wódki ryżowej) oraz cukru. Teriyaki świetnie sprawdzi się w przypadku np. grillowanego łososia.

Potrzebujemy takiej samej ilości (około ¼ szklanki) sosu sojowego, octu ryżowego oraz wina mirin. Wszystko wlewamy do garnka, dodajemy dwie łyżki cukru lub miodu, starty kawałek imbiru oraz 2-3 ząbki czosnku przeciśnięte przez praskę. Gotujemy przez 10 minut. Po ostygnięciu marynujemy rybę przez 1-2 godziny.

Marynata kajeńska

Przysmak Amerykanów. Prawdziwe szaleństwo na jego punkcie wybuchło w latach 60., gdy popularność zaczęły zdobywać skrzydełka z kurczaka Buffalo Wings, których marynatę stanowił właśnie sos kajeński.

Najtrudniejszym zadaniem może okazać się zdobycie świeżej papryczki kajeńskiej (czerwonej lub zielonej), która niezbyt często pojawia się w polskich sklepach. Potrzebujemy jej około 30 dag. Papryczkę myjemy, po czym dość drobno siekamy, podobnie jak czosnek (6 ząbków). Oba produkty przekładamy do rondelka, zalewamy białym octem winnym (3/4 szklanki), dosypujemy sól i cukier (po łyżeczce), doprowadzamy do wrzenia, po czym zmniejszamy ogień i gotujemy przez 20 minut. Po lekkim przestudzeniu blendujemy, aż do uzyskania pożądanej konsystencji. Przecedzamy przez sitko o drobnych oczkach. Powstałym sosem marynujemy np. kurczaka.

Marynata
Marynata© Adobe Stock | H.LEITNER

Marynata musztardowa

Ocet obecny w składzie musztardy powoduje, że mięso (np. karkówka) staje się miękkie i kruche, dlatego popularny sos warto stosować do przygotowania marynaty.

Zadanie jest proste – musztardę (3 łyżki) dokładnie łączymy z oliwą z oliwek (3 łyżki), przeciśniętym przez praskę czosnkiem (ząbek), keczupem (łyżka) i przyprawami – np. solą, pieprzem, suszonym rozmarynem. Można dodać też miód (1-2 łyżki). Jeśli lubimy pikantne smaki, warto użyć ostrej musztardy, a do emulsji dodać pieprz kajeński. Tak powstałą marynatą smarujemy mięso przeznaczone do grillowania, po czym odstawiamy do lodówki, najlepiej na całą noc.

Marynata herbaciana

Herbaciane liście kryją dużą dawkę tanin – organicznych związków chemicznych, które nie tylko działają jak antybiotyk, ale również naturalny środek zmiękczający, np. mięso. Dlatego świetnie sprawdzają się jako składnik marynaty.

Jak ją przygotować? Zaparzamy dwie filiżanki czarnej herbaty (znakomita będzie odmiana Darjeeling). Po schłodzeniu napar mieszamy z sosem sojowym (1/4 szklanki), syropem klonowym (łyżka) oraz olejem rzepakowym (2 łyżeczki). Emulsją nacieramy kurczaka, wieprzowinę lub stek i marynujemy w lodówce przez co najmniej godzinę.

Marynata klonowa

Pieczone lub grillowane mięso zyska niepowtarzalnego smaku i aromatu, jeśli przed obróbką posmarujemy je emulsją przygotowaną z syropu klonowego.

Syrop (2 łyżki) mieszamy z musztardą Dijon (2 łyżeczki), sokiem świeżo wyciśniętym z cytryny (łyżka), sosem sojowym (łyżka), czosnkiem przeciśniętym przez praskę (2 ząbki), a na koniec doprawioną solą, pieprzem oraz słodką papryką. W takiej marynacie mięso powinno spędzić przynajmniej godzinę, oczywiście w chłodnym miejscu.

Chimichurri

Słynny, argentyński sos świetnie sprawdza się jako marynata do grillowanych mięs, ryb czy warzyw. Choć jego nazwa brzmi bardzo egzotycznie, chimichurri bez problemu przygotujemy ze składników, których często używa się w polskiej kuchni.

Umytą i osuszoną natkę pietruszki drobno siekamy (będziemy jej potrzebować około szklanki), podobnie jak świeże oregano lub kolendrę (łyżka), które jednak nie są obowiązkowym dodatkiem. 4-5 ząbki czosnku przeciskamy przez praskę. Wszystkie składniki przekładamy do miseczki, zalewamy oliwą (pół szklanki) i czerwonym octem winnym (3-4 łyżki) lub sokiem z limonki, doprawiamy szczyptą płatków chili, solą i świeżo zmielonym pieprzem. Dokładnie mieszamy, odstawiamy na minimum godzinę w przykrytym naczyniu.

Źródło artykułu:Pysznosci.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także