"Złoto lasów" już się pojawiło. Nawet doświadczeni grzybiarze się tego nie spodziewali

Kurki, nazywane też "złotem lasów", cieszą się ogromną popularnością wśród smakoszy i miłośników grzybobrania. Są aromatyczne, jędrne i uniwersalne w kuchni. Co więcej – nie mają groźnych trujących sobowtórów, co czyni je stosunkowo bezpiecznym wyborem nawet dla początkujących. Jednak w tym roku coś się zmieniło – zamiast w lipcu czy sierpniu, pierwsze kurki pokazują się już teraz, na przełomie maja i czerwca. To nietypowe zjawisko może zwiastować wyjątkowy sezon, ale też stawia pytania: skąd tak wczesny wysyp i jak go wykorzystać?

W Polsce kurki, czyli pieprzniki jadalne, zwykle pojawiają się w lasach latem – najczęściej w lipcu i sierpniu. W tym roku jednak zaskoczyły nawet najbardziej doświadczonych grzybiarzy, pokazując się już w maju. Co mogło spowodować ten przedwczesny wysyp?

Jak tłumaczą mykolodzy, warunki atmosferyczne panujące wiosną miały ogromny wpływ na cykl rozwojowy grzybów. Tegoroczny maj był wyjątkowo wilgotny – obfite opady deszczu nasączyły ściółkę leśną wodą, a przy tym temperatury utrzymywały się na stabilnym, dość wysokim poziomie. To właśnie ta kombinacja - duża wilgotność i ciepło - jest idealnym środowiskiem dla rozwoju grzybni i wytwarzania owocników, czyli "grzybów", które widzimy na powierzchni.

Eksperci nie są zgodni co do tego, czy wcześniejsze pojawienie się kurek to chwilowy kaprys pogody, czy może początek nowego trendu związanego ze zmianami klimatycznymi. Z roku na rok obserwuje się bowiem przesunięcia w sezonach grzybowych – niektóre gatunki owocują częściej lub dłużej, inne pojawiają się poza typowym dla siebie okresem. Jeśli kolejne lata przyniosą podobne zjawiska, możemy spodziewać się trwalszej zmiany w kalendarzu grzybiarzy.

Na wielu grupach facebookowych miłośnicy kurek dzielą się zdjęciami swoich "złotych" okazów, które znaleźli w lesie w maju.

Pieprzniki jadalne, powszechnie znane jako kurki, to jedne z najbardziej rozpoznawalnych i cenionych grzybów w polskich lasach. Należą do rodziny pieprznikowatych i wyróżniają się charakterystycznym, żółtopomarańczowym kolorem oraz lejkowatym kształtem. Ich kapelusz jest zwykle pofałdowany i nieregularny, a trzon krótki i masywny, zrośnięty z kapeluszem w sposób niemal bezgraniczny. W odróżnieniu od wielu innych grzybów, kurki nie mają klasycznych blaszek.

Rozpoznanie kurek w lesie nie należy do najtrudniejszych, zwłaszcza dla osób, które choć raz je widziały. Ich intensywny kolor i charakterystyczna forma są trudne do pomylenia z trującymi gatunkami, co czyni je stosunkowo bezpiecznym wyborem dla mniej doświadczonych grzybiarzy. W razie wątpliwości warto jednak zasięgnąć opinii eksperta.

Kurki najczęściej rosną w lasach iglastych i mieszanych, szczególnie pod sosnami i świerkami, ale można je spotkać także w lasach liściastych. Preferują lekko kwaśne, dobrze przepuszczalne gleby i często występują w dużych grupach, co czyni ich zbieranie wyjątkowo satysfakcjonującym. Sezon na kurki zazwyczaj zaczyna się latem i trwa aż do jesieni, choć – jak pokazuje obecny rok – mogą pojawić się znacznie wcześniej.

Pamiętaj o najważniejsze zasadach bezpiecznego grzybobrania. Zbieraj wyłącznie te grzyby, które dobrze znasz, a najlepiej skonsultuj swoje zbiory z grzyboznawcą. Nie wyrywaj, nie niszcz grzybni oraz leśnej ściółki. Unikaj zbierania bardzo małych lub młodych grzybów, które trudno zidentyfikować. Jeśli masz jakiekolwiek wątpliwości, skontaktuj się z najbliższą stacją sanitarno-epidemiologiczną. Pamiętaj, aby nie podawać grzybów małym dzieciom. Nie przyjmuj porad od przypadkowo spotkanych grzybiarzy i unikaj kupowania grzybów z nieznanego źródła. Co najważniejsze, nigdy nie próbuj identyfikować grzybów, smakując – to może być niebezpieczne dla zdrowia lub życia.