Zrób tiramisu a'la Ferreo Rocher, a twoi goście zaniemówią z wrażenia. Genialne smakuje i pięknie się prezentuje

Pomysłów na genialne desery bez pieczenia nigdy za wiele. Zwłaszcza kiedy, możesz przygotować je w ciekawym wydaniu. I nie inaczej będzie i tym razem. Już za moment dowiesz się, jak w szybki i prosty sposób zrobić domową wersję wyjątkowego tiramisu.  

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Kultowy włoski deser będzie tym razem nawiązywał smakiem do bardzo popularnych i lubianych pralin marki Ferrero Rocher. Oprócz perfekcyjnej kombinacji smaków czeka na ciebie również nie lada gratka dla oka. Deser wygląda jak prawdziwe dzieło sztuki, dlatego z pewnością zrobi wrażenie na twoich gościach. Słodkościom w takim wydaniu po prostu nie będą w stanie odmówić.

Cały przepis krok po kroku znajdziesz na wideo.

Składniki:

Krem czekoladowy:

• 500 g mascarpone,
• 500 ml śmietanki 30%,
• 2-3 łyżki nutelli,
• 3 łyżki cukru pudru. 

Pozostałe warstwy:

• 200 g biszkoptów,
• 100 ml kawy,
• 10 pokruszonych pralin Ferrero Rocher,
• 2-3 łyżki nutelli. 

Polewa i dekoracje:

• 400 g mlecznej czekolady w płynnej postaci,
• praliny Ferrero Rocher do dekoracji,
• pokruszone orzechy laskowe do dekoracji.

Sposób przygotowania:

Krok 1. Pracę nad przepisem rozpoczynam od przygotowania pierwszej warstwy, a zarazem spodu przyszłego deseru. Bazę w tym przypadku stanowią biszkopty, które zanurzam na kilka sekund w ostudzonej kawie i układam w kwadratowej formie do pieczenia. 

Krok 2. Następnie przechodzę do przygotowania czekoladowego kremu. W tym celu w dużej misce ubijam dobrze schłodzoną śmietankę z dodatkiem cukru pudru. Po chwili do miski trafia również mascarpone oraz nutella. 

Krok 3. Gotowy krem przekładam do rękawa cukierniczego i zaczynam rozprowadzać go w formie do pieczenia na wcześniej ułożonych biszkoptach. 

Aby masa idealnie pokryła biszkopty, na tym etapie używam dodatkowo kuchennej szpatułki.

Krok 4. Kolejną warstwę tworzę z pokruszonych pralin. To jednak nie koniec, bo dodatkowo polewam je nutellą. 

Krok 5. Na czwartą warstwę ponownie składają się biszkopty z kawowym akcentem. Zaś piąta warstwa to nic innego jak czekoladowy krem, który już wcześniej używałam. Na wierzchu rozprowadzam roztopioną w kąpieli wodnej mleczną czekoladę. 

Deser bez pieczenia w takim wydaniu trafia następnie do lodówki na całą noc. 

Krok 6. Kolejnego dnia pozostaje już tylko udekorowanie słodkiej niespodzianki. Do tego celu używam kremu czekoladowego, który mi został, pokruszonych orzechów laskowych i podzielonych na mniejsze kawałki pralin Ferrero Rocher. I to wszystko, smacznego!