PoradyBosacka spojrzała na etykietę i zamarła. Tego składnika unikaj jak ognia

Bosacka spojrzała na etykietę i zamarła. Tego składnika unikaj jak ognia

Każdemu z nas zdarza się Taki dzień, kiedy nie mamy czasu na gotowanie. Wówczas ratunkiem są gotowe mrożone dania. Powiedzenie jednak, że nie są one zbyt zdrowe, to niemalże przemilczenie stanu faktycznego. Katarzyna Bosacka zobaczyła, co zawiera popularna zapiekanka i opadły jej ręce. Gorzej być już chyba nie może. Jej uwagę zwrócił olej palmowy.

Katarzyna Bosacka znalazła olej palmowy w zapiekance ze sklepu - Pyszności; foto: Facebook: Katarzyna Bosacka
Katarzyna Bosacka znalazła olej palmowy w zapiekance ze sklepu - Pyszności; foto: Facebook: Katarzyna Bosacka

09.05.2023 16:30

Katarzyna Bosacka nie przejdzie obojętnie obok żadnego producenckiego matactwa. Triki i podstępy przemysłowców na nią nie działają, a dziennikarka próbuje zarazić swoją dociekliwością także innych konsumentów. Świadomość żywieniowa to według niej podstawa nie tylko tanich zakupów, ale również zdrowia. O tym, że w sklepie należy być uważnym, przekonujemy się przecież na każdym kroku. Na przykład, kiedy kupujemy mrożoną zapiekankę...

Utwardzony olej palmowy jest bardzo szkodliwy - Pyszności; foto: Canva
Utwardzony olej palmowy jest bardzo szkodliwy - Pyszności; foto: Canva

Skład mrożonej zapiekanki woła o pomstę do nieba

Jak się okazuje, oszczędność czasu to jednocześnie ogromny wydatek w postaci ubytku na zdrowiu. Niektórzy mogą się upierać, że "niekoniecznie zdrowe nie oznacza od razu: szkodliwe". Problem w tym, że w popularnych gotowcach jest moc składników, które dosłownie niszczą nas od środka. Jednym z nich, jednocześnie tym, który Katarzyna Bosacka znalazła w mrożonej zapiekance, jest olej palmowy. 

Tak - to gotowy produkt typu fast food, więc może dużo od niego wymagać nie można, ale uwierzcie mi – da się znaleźć w sklepie tego typu zapiekankę z dużo lepszym składem

- podkreśla w swoim wpisie Bosacka i tłumaczy, co wraz ze smakowitymi pieczarkami i cebulą dostajemy pod postacią wspomnianej zapiekanki:

(...) ona nawet nie ma w składzie prawdziwego sera, tylko coś seropodobnego... Oprócz mleka jest tu m.in. olej palmowy, którego jak wiadomo do sera z prawdziwego zdarzenia dodawać nie można

Nie tylko "ser" sprawił, że dziennikarce opadły ręce. Również pieczywa użytego do zapiekanki nie można uznać za zdrowe. W nim również Bosacka dopatrzyła się oleju palmowego (na dodatek w formie utwardzonej, czyli takiej, która zawiera niesławne izomery trans), a także konserwantów, barwników, emulgatorów, aromatów i środków do przetwarzania mąki.

Olej palmowy — co warto wiedzieć

Według Narodowego Centrum Edukacji Żywieniowej tłuszcz z palmy olejowej stanowi blisko 40 proc. światowej produkcji olejów roślinnych. Chociaż jego reputacja ostatnio kuleje, nie oznacza to, że wszystkie negatywne opinie mają pokrycie w faktach. Warto więc nauczyć się odróżniać bardzo zdrowy surowy olej palmowy, od wersji utwardzonej. Niestety to właśnie ta ostatnia forma oleju palmowego jest używana nagminnie w przemyśle.

Utwardzony olej palmowy sprzyja polepszeniu smaku i tekstury produktów, a także przedłużeniu ich żywotności. Obecny we wspomnianej przez Katarzynę Bosacką zapiekance tłuszcz jest jednocześnie wyjątkowo szkodliwy, bowiem wpływa na układ sercowo-naczyniowy gorzej niż najgorsze nasycone tłuszcze pochodzenia zwierzęcego. Lepiej się go wystrzegać i wzorem dziennikarki czytać etykiety!

 Szukasz pomysłu na bezmięsny obiad? Wypróbuj przepis na kotlety z ciecierzycy.

Wybrane dla Ciebie