Dała mężowi z Indii skosztować grochówki. Ale zrobił oczy
Grochówka jest jedną z najpopularniejszych polskich zup. Rozgrzewa i syci na długi czas, charakteryzuje ją intensywny aromat i bogaty smak. Jako Polacy z grochówką do czynienia mamy od maleńkości, natomiast dla innych narodowości zupa z grochu może nie kojarzyć się najlepiej. Sylwia z tiktokowego kanału "polsko_indyjska_rodzinka" postanowiła sprawdzić, czy grochówka wpisze się w gust jej pochodzącego z Indii męża.
Meru z tiktokowego kanału "polsko_indyjska_rodzinka" skosztował polskiej grochówki
Międzynarodowa para - Sylwia i Meru tworzą tiktokowy kanał "polsko_indyjska_rodzinka". Kobieta pochodzi z Polski, natomiast jej mąż jest Hindusem i razem zdają się tworzyć zgrane małżeństwo. Na ich kanale znajdziemy filmiki przedstawiające codzienne życie pary i perypetie związane z różnicami kulturowymi. Wszystko jest okraszone humorem i dystansem. Oczywiście, nie brakuje też publikacji dotyczących jedzenia. Na jednym z filmików widzimy, jak kobieta częstuje męża bardzo polską potrawą - poczciwą grochówką. Czy zupa przypadła mu do gustu?
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ziemniaczano-cukiniowa zapiekanka. Szybki i sprawdzony pomysł na obiad dla całej rodziny
Poczęstowała męża grochówką. Czy Hindus rozsmakował się w polskim daniu?
Sylwia z tiktokowego kanału "polsko_indyjska_rodzinka" postanowiła poczęstować męża domowej roboty grochówką. Jak przyznała w udostępnionym filmiku, był to jej kulinarny debiut jeśli chodzi właśnie o ten specjał. W opisie przyznała, że jak na pierwszy raz, zupa wyszła całkiem smaczna. Czy takie samo zdanie miał jej mąż Meru?
Mężczyzna wspomniał na początku, że grochówka to idealna potrawa na chłodne dni oraz sposób na to, by wydobrzeć po słabszym okresie. Wystarczyła jedna łyżka zupy, by Meru stwierdził, że bardzo mu smakuje. "Bardzo dobra" - powtarzał, rozkoszując się domowej roboty grochówką.
Internauci żartują: czy jest coś, czego Meru nie lubi?
Fani żartują w komentarzach, że nie ma takiej potrawy, która nie przypadłaby Meru do gustu. Hindus zachwalał i śledzie w śmietanie, i kaszankę, smakowały mu kultowe draże Korsarz, chrupiący Przysmak Świętokrzyski czy wątróbka. Para postanowiła nawet nagrać krótkie wideo, by odpowiedzieć na nurtujące wielu pytanie, czy jest coś, czego Meru nie lubi.
Okazało się, że jest jedna rzecz, za jaką Hindus nieszczególnie przepada. To... puste opakowanie po śmietanie. Internauci śledzący "polsko_indyjska_rodzinkę" w mediach społecznościowych doskonale wiedzą, że mężczyzna uwielbia ten produkt. Fani żartują w komentarzach pod filmikami udostępnianymi przez parę, że Meru jest chodzącą reklamą polskiej śmietany.
