Na przedszkole spadła ogromna fala hejtu. Dzieci spróbowały jadalnych robaków
Na jedno z wielkopolskich przedszkoli spadła ogromna fala hejtu. Dzieci spróbowały jadalnych robaków, a internauci nie pozostawili na opiekunach suchej nitki.
Owady, a właściwie przygotowane z nich przekąski, to temat, który ostatnio nie schodzi z pierwszych stron gazet. Szeroko komentowane są nowości i pomysły na wprowadzenie robaków do naszego jadłospisu. Wiele osób traktuje to jako ciekawostkę i możliwość odkrycia czegoś nowego. Nie każdemu to się jednak podoba.
Fala hejtu spadła na przedszkole
W ubiegłym roku, w listopadzie, w jednym z przedszkoli we Wrześni nauczyciele postanowili urozmaicić nieco zajęcia. Dzieci miały okazję spróbować jadalnych, specjalnie przygotowanych owadów. Chociaż od tego czasu minęło już wiele tygodni, to ostatnio na przedszkole spłynęła ogromna fala hejtu. Internauci odnaleźli nagranie z zajęć i poddali ogromnej krytyce pomysł przedszkola.
Chrońmy nasze dzieci - nie pozwalaj na robienie z dziecka królika doświadczonego!!!! Z tego co się orientuje to przeszkolone Miś Uszatek we Wrzeźni. Najłatwiej manipuluje się najmłodszymi" (pisownia oryginalna – przyp. red.)
Opublikowane w sieci nagranie to krótkie migawki zdjęciowe z zajęć, na których prezentowane były kontrowersyjne przekąski. Mimo to, internauci wysnuli teorię, że dzieci są "przymuszane i manipulowane". Pudełko przyniosło do klasy jedno z dzieci za zgodą rodziców i wychowawców. Była to ogromna ciekawostka, która natychmiastowo zaintrygowała maluchy.
Przedszkole wydało oświadczenie
Dopiero w ostatnim czasie nagranie zyskało na popularności, głównie przez facebookowe grupy oraz Twittera. Przedszkole ostatecznie opublikowało oświadczenie, w którym odpowiada na napierający hejt oraz nieprzyjemne wiadomości.
W imieniu Dyrekcji oraz Pracowników Niepublicznego Przedszkola Miś Uszatek oświadczamy, iż od piątku 17 lutego 2023 roku jesteśmy poddawani obraźliwym, hejterskim atakom w internecie. Niektóre z wpisów mają charakter gróźb karalnych oraz naruszają nasze dobra osobiste. Post, który wywołał takie oburzenie został opublikowany w listopadzie 2022 roku i dotyczył różnych form nietypowego jedzenia i przekąsek, o których rozmawialiśmy z Podopiecznymi z uwagi na zorganizowany w przedszkolu dzień w ramach cyklicznych zajęć. Organizacja takiego dnia miała jedynie na celu pokazanie Dzieciom różnorodności oraz nietypowości jedzenia w różnych miejscach świata. Żaden z Rodziców nie zgłosił w tej sprawie protestu czy zastrzeżenia i nikomu to nie przeszkadzało. Po publikacji postu wywołał on, u obserwujących nasz fanpage pozytywne odczucia, co wyrazili w swoich komentarzach i emotikonach. Dopiero po ponad dwóch miesiącach z nieznanych nam przyczyn zaczął on budzić skrajne emocje. Bez względu na powyższe podkreślamy, że wbrew twierdzeniom zawartym w różnych komentarzach personel przedszkola nie podawał, ani nie podaje Dzieciom żadnych owadów, ani produktów nieznanego pochodzenia. Produkt zaprezentowany na filmie przyniosło jedno z Dzieci w ramach ciekawostki. Produkt ten pochodził z zamkniętego opakowania z polskiego sklepu i był na tamten moment oraz teraz dopuszczony do spożycia przez powołane do tego instytucje, co zostało sprawdzone przez personel Przedszkola. Jesteśmy placówką, która spełnia wszystkie wymagania formalne, a także jest poddawana bieżącym, rygorystycznym kontrolom. Jednocześnie zaznaczamy, że wpisy zawierające groźby karalne oraz w inny sposób naruszający prawo zostaną zgłoszone organom ścigania- czytamy w oświadczeniu
W sieci nikt nie jest bezkarny, a hejt potrafi zrobić poważną szkodę i krzywdę. Rodzice dzieci stanęli murem za pracownikami przedszkola i chcą dołączyć do pozwu zbiorowego. Personel placówki, pod wpływem fali negatywnych komentarzy wyłączył możliwość komentowania postów. Wszystko wskazuje na to, że podobne lekcje już nigdy się nie odbędą.
Przepis na chrupiące sushi z łososiem znajdziesz na naszym kanale YouTube
