Mocz rybę 30 minut w tym płynie. Nie będzie brzydko pachnieć w całym domu, gdy zaczniesz smażyć

Święta Bożego Narodzenia zbliżają się wielkimi krokami. To chyba jedyny czas w roku, w którym skupiamy się przede wszystkim na daniach rybnych. Chociaż smakują one obłędnie, jest jedna rzecz, która może to zepsuć. Rybi zapach jest tak charakterystyczny, że można go rozpoznać nawet z daleka. Podpowiadamy, jak sobie z nim poradzić.

Przygotowanie ryby wiąże się z pewnymi problemami. Największym jest chyba unoszący się wszędzie rybi zapach, który wręcz zniechęca do dalszych przygotowań. Często bardzo trudno się go pozbyć. Zastanawiamy się, w jaki sposób sobie z tym poradzić. Okazuje się, że jest to łatwiejsze niż nam się wydaje. Po prostu musimy zrobić jedną rzecz, która rozwiąże wszelkie nasze problemy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Walkę z rybim zapachem możesz zacząć już na samym początku. Pokrojone kawałki mocz w odpowiednim płynie. Najlepiej w tym przypadku sprawdzi się mleko z wybranymi przez ciebie ziołami przez co najmniej pół godziny. Po tym czasie odsącz filety za pomocą ręcznika papierowego i zacznij dalej przygotowywać. Ten trik sprawi, że ryba stanie się bardziej delikatna, a jej smak ulegnie znacznej poprawie. Największym plusem jest jednak to, że nie będzie już tak bardzo śmierdziała.

Podczas smażenia ryby wietrz pomieszczenie. Dzięki temu zapach nie zostanie w domu, tylko od razu się ulotni. Po prostu lekko otwórz okno i włącz okap - to będzie bardzo pomocne.

Zrób domowy odświeżacz powietrza. Bazą będzie twój ulubiony olejek eteryczny. Do atomizera wlej wodę oraz dwie łyżki alkoholu, dosyp też łyżeczkę sody. Wymieszaj dokładnie wszystkie składniki, a na koniec wlej odrobinę olejku eterycznego. Przed każdym użyciem wstrząśnij butelką i po prostu psikaj. Kiedy wykorzystasz ten odświeżacz powietrza, nawet najbardziej śmierdząca ryba nie będzie dla ciebie wyzwaniem. Ta mikstura świetnie sprawdzi się także przy odświeżaniu kanap, zasłonek i firanek.