Najlepszy sposób na sztywną pianę z białek. Gotowa w mig i zawsze wychodzi
Proces ubijania białek może wydawać się prosty jak bułka z masłem. Wystarczy tylko oddzielić białka od żółtek, włączyć mikser, ustawić najwyższe obroty i zacząć pracę. Czasem jednak, pomimo tych prostych kroków, rezultat rozmija się z zamierzeniem. Zobacz więc, o czym pamiętać, ubijając pianę z białek.
13.03.2024 10:56
Ubijanie białek to czynność, która wymaga pewnej wprawy, ale na szczęście jest to umiejętność, której można się nauczyć. Białka są składnikiem wielu wypieków, m.in. biszkoptów. Bez dobrze ubitej piany z białek nie uda nam się również upiec słodkiej bezy. Jak więc ubić pianę, by nie opadała i była idealnie sztywna?
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jak ubić sztywną pianę z białek?
Na samym początku musisz dobrze oddzielić białka od żółtek. Nawet niewielka ilość żółtka może sprawić, że piana z białek nie ubije się odpowiednio. Dlaczego tak się dzieje? Po prostu żółtka są zbyt ciężkie i lepkie, by prawidłowo ubić pianę, która finalnie charakteryzuje się lekkością i puszystością.
Kolejną ważną rzeczą, o której musisz pamiętać, jest to, że miska i trzepaczka muszą być dokładnie umyte i wysuszone. Nie mogą być ani mokre, ani tłuste. Nie powinieneś też zbyt długo ubijać piany. Przebite białka rozwarstwiają się i podchodzą wodą, a przez to mogą negatywnie wpłynąć na efekt końcowy, zwłaszcza w przypadku bezy.
Ponadto pianę z białek należy ubić bezpośrednio przed wykorzystaniem, nie odstawiamy jej "na później". A jak sprawdzić, kiedy jest gotowa? Wystarczy, że przechylisz miskę. Jeśli nic nie wypada, możesz przestać ubijać. Istotne jest również, by białka miały temperaturę pokojową, a miska, w której ubijamy pianę, nie była miedziana (może być metalowa lub ceramiczna).
Ubijanie białek na sztywną pianę. Kiedy jest czas na dodatki?
Piana z białek wyjdzie odpowiednio sztywna, jeśli podczas ubijania dodasz odrobinę octu, soku z cytryny lub soli (dodaj je na sam koniec). Te składniki świetnie ustabilizują wyrób. Jeśli robisz bezę, cukier musisz dodać w odpowiednim momencie. Na początku ubijaj samą pianę, potem stopniowo dodawaj drobny cukier i ubijaj do rozpuszczenia się słodkich kryształków.
Skrobia ziemniaczana, proszek budyniowy, ocet winny - te składniki również dodaj pod koniec ubijania, krótko miksując do połączenia składników. Cięższe dodatki jak bakalie, ale też aromaty, ekstrakty itp. dodaj już po zakończeniu ubijania i wymieszaj delikatnie szpatułką, aby masa nie opadła.