Usłyszała od kelnerki niemiłe słowa. Po wyjściu z lokalu wymyśliła zemstę
Niestosowne słowa kelnerki wywołały burzę. Klientka restauracji nie wytrzymała i zaplanowała zemstę. Tym razem obsługa zdecydowanie przekroczyła granice.
Influencerka Cherry Hart odwiedziła jedną z popularniejszych restauracji w ostatnim czasie. Postanowiła podzielić się swoimi wrażeniami i odegrać na kelnerce, która przekroczyła ważną granicę. Filmik szybko stał się viralem, a na obsługę wylało się morze negatywnych komentarzy.
Nietypowa restauracja w Australii
W Internecie ogromną popularnością cieszy się australijska restauracja Karen's Diner. Lokal wyróżnia się nie tyle wystrojem i menu, ile samą obsługą kelnerską. Pracujące, jako kelnerki dziewczyny, mają za zadanie obrażać gości i odpowiadać im w niemiły sposób. Na klientów czekają przykre komentarze, krzyki, ignorowanie ich oraz kłótnie. Gościnne występy daje menedżer, a cały lokal nawiązuje wystrojem do lat 50. Kelnerki pokazują środkowe palce, rzucają menu i każą po sobie posprzątać.
Niestosowne słowa kelnerki
Przychodząc do Karen's Diner, musimy liczyć się z tym, że nie doświadczymy tam eleganckiej obsługi. Nowa forma ma być pewnego rodzaju przedstawieniem i czymś kompletnie nowym. Kelnerki mają jednak granice, których nie mogą przekraczać. Restaurację odwiedziła i influencerka Cherry Hart. Młoda kobieta nagrywała kelnerkę przyjmującą jej zamówienie, kiedy ta przekroczyła ustaloną granicę.
Zdajesz sobie sprawę z tego, że to danie jest ogromne? Wątpię, że to zjesz. Wyglądasz mi na bulimiczkę
- powiedziała kelnerka
Zszokowana dziewczyna zareagowała na tę uwagę nerwowym śmiechem. Kelnerka po chwili dodała, że "śmiejesz się, więc pewnie mam rację". Bulimia jest poważnym rodzajem zaburzenia odżywiania, w którym osoba chora zjada dużą ilość jedzenia, a następnie pozbywa się przyjętych kalorii, zwykle poprzez prowokowanie wymiotów lub nadmierny wysiłek fizyczny.
Chociaż wiele osób zwróciło uwagę na to, że wyzwiska i obelgi są przecież standardem i "clou" tej restauracji, to kelnerka przekroczyła granicę.
W lokalu istnieją ograniczenia i nie są dozwolone rasistowskie, seksistowskie, homofobiczne lub obrażające osoby niepełnosprawne komentarze ani obelgi.
Kiedy dowiedziałam się, że w restauracji obwiązuje zasada "zero body shamingu", postanowiłam się zemścić. Umieściłam jej wizerunek w mediach społecznościowych
- przyznała w nagraniu, które opublikowała na TikToku
Przepis na delikatną i miękką chałkę drożdżową znajdziesz na naszym kanale YouTube
