Tak wybierzesz najsmaczniejsze pomidory na targu. Wystarczy, że powąchasz je w odpowiednim miejscu
Na pierwszy rzut oka wszystkie pomidory wyglądają podobnie, ale wystarczy chwila, by zauważyć różnice. Są one bardzo oczywiste. Latem sezon w pełni, dlatego nie ma lepszego momentu na kupowanie pomidorów. Zwłaszcza że ich wybór wcale nie musi być przypadkowy.
Na targach roi się od czerwonych, żółtych i pomarańczowych okazów, często tak podobnych, że trudno zdecydować. Ale wystarczy wiedzieć, gdzie spojrzeć, czego dotknąć i co powąchać, by wrócić do domu z pysznymi pomidorami. Te niepozorne sztuczki mogą zmienić smak twojego obiadu o sto procent. Kupowanie pomidorów w sezonie to prosta umiejętność, którą opanujesz w dosłownie kilka sekund.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ketchup z cukinii bije na głowę pomidorowy. Przygotuj zapas na zimę
Szerokie zastosowanie pomidorów
Nie każde czerwone warzywo smakuje tak samo. Jeśli zależy ci na intensywnym smaku i słodyczy, szukaj odmian malinowych, a zwłaszcza tych dużych, mięsistych i delikatnych w strukturze. Popularny faworyt jest często wskazywany przez ogrodników jako wyjątkowo aromatyczny i słodki. Nadaje się świetnie na kanapki i do przekąsek, bo jego miąższ praktycznie rozpływa się w ustach.
Do lekkich dań i sałatek lepiej sprawdzą się drobne koktajlowe okazy: czerwone, żółte, a nawet niemal czarne. Mają intensywny smak, są pełne soku i doskonale komponują się z innymi warzywami. Warto też spróbować odmiany bawole serce - są duże, nieregularne, ale o bogatym, lekko słodkawym smaku. Ich wyjątkowość najlepiej widać w prostych daniach, takich jak carpaccio warzywne czy bruschetta z czosnkiem. Kupowanie pomidorów powinno uwzględniać nie tylko wygląd, ale i konkretny cel, bo co innego wybierzesz do zupy, a co innego do sałatki.
Kupowanie pomidorów na targu. Na co zwrócić uwagę?
Wbrew pozorom to nie kolor gra tu pierwsze skrzypce, tylko zapach. Dobry, dojrzały owoc wyczujesz od razu, bo pachnie intensywnie, a szczególnie w okolicy szypułki. Jeśli nic nie czuć, lepiej odpuść, bo taki okaz prawdopodobnie rósł w szklarni i nie miał czasu dojrzeć naturalnie. Kolor oczywiście też ma znaczenie: powinien być intensywny i jednolity, bez zielonych smug i plam (chyba że to charakterystyczne dla danej odmiany).
Nie bez znaczenia jest też faktura. Pomidor nie może być ani zbyt twardy, ani miękki jak poduszka. Idealny jest jędrny, ale lekko uginający się pod palcami. Te bardzo twarde będą jeszcze niedojrzałe, a przejrzałe mogą być wodniste i nijakie w smaku. Sprawdź też szypułkę - jeśli jest zielona i świeża, to znak, że owoc jest świeży. Sucha i brązowa to już sygnał ostrzegawczy.
Dlaczego kupowanie pomidorów się opłaca?
Nie tylko dlatego, że smakują jak lato w pełni. To warzywa, które mają naprawdę sporo do zaoferowania. Są niskokaloryczne, bogate w wodę i zawierają likopen, czyli silny przeciwutleniacz, który pomaga w walce z wolnymi rodnikami. Co ciekawe, obróbka termiczna tylko zwiększa jego przyswajalność, więc nie trzeba się ograniczać do surowych wersji.
W dodatku pomidory dostarczają witamin C, A i K oraz potasu, który wspomaga regulację ciśnienia krwi. Są łatwo dostępne, niedrogie w sezonie i pasują do kuchni niemal każdego rodzaju. Kupowanie pomidorów w odpowiednim momencie i wybieranie tych właściwych to nie tylko kwestia kulinarnego gustu, tylko świadomy wybór na rzecz smaku, zdrowia i jakości codziennego jedzenia.