Większość je wypluwa, bo nie wie, jakie są zdrowe. Można z nich przyrządzić przekąskę

Wypluwasz pestki arbuza? Cóż, nie jesteśmy tym specjalnie zdziwieni, bo skoro od dzieciństwa przekonywano nas do tragicznych następstw związanych z tą czynnością, to pozostałość przesądów mogła pozostać w każdym z nas. A jednak warto spróbować to zmienić.

Czy jest wśród nas chociaż jedna osoba, która nigdy w dzieciństwie nie usłyszała, że połknięta pestka arbuza, czereśni czy wiśni sprawi, że w brzuchu wyrośnie nam... coś, co nie powinno tam wyrosnąć? Tu wersje zaczynały się zmieniać, bo niektórzy dowiadywali się, że wyhodujemy w trzewiach same owoce, a inni — całe krzewy i drzewa. Cóż, obie opcje nie wyglądały w oczach dziatwy na zbytnio korzystne.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Połknięcie pestki czereśni rzeczywiście nie jest zbyt miłym wydarzeniem, a robienie tego w dużych ilościach mogłoby nawet poskutkować zatruciem cyjankiem. Tymczasem pestki arbuza zdają się w tym porównaniu totalnie nieszkodliwe. I tak rzeczywiście jest, chociaż to nawet mało powiedziane. Te małe drobinki, tak bardzo znienawidzone przez dzieci, to właściwie zdrowie w czystej postaci.

Zjedzenie pestki arbuza nie tylko nam nie zaszkodzi, ale nawet pomoże. W ich wnętrzu znajdziemy mnóstwo właściwości odżywczych. Witaminy z grupy B wspierają procesy metaboliczne, arginina reguluje ciśnienie krwi, nienasycone kwasy tłuszczowe utrzymują strukturę i funkcję błon śluzowych w ryzach, a błonnik sprawia, że jesteśmy dłużej najedzeni, przy okazji dobrze wpływając na trawienie. Pestki arbuza to także składniki mineralne: żelazo, wapń i magnez: ważna trójka, niezbędna do prawidłowego funkcjonowanie organizmu.

Wnioski są w tym przypadku dość proste. Połykanie pestek arbuza wygląda na opcję znacznie rozsądniejszą od ich wypluwania. Problem polega na tym, że nie każdy lubi to robić. Co więcej, duża ilość nieprzeżutych pestek może zdenerwować nasze jelita. To dlatego istnieją przepisy, które pozwalają bezpiecznie cieszyć się zdrowotnymi dobrodziejstwami płynącymi z pestek — bez potrzeby ich połykania.

Najpopularniejszym z nich są prażone pestki arbuza. Co należy zrobić? Wyłożyć nasionka na blachę, skropić je oliwą z oliwek, posypać przyprawami i wstawić do rozgrzanego do 160 stopni piekarnika. Po 15 minutach nasza zdrowa, smaczna i niskokaloryczna przekąska będzie już gotowa.