10 produktów, które świetnie nawadniają. Jedz je, a prawie nie odczujesz upałów

Od kilku dni mierzymy się wręcz z tropikalnymi upałami. I nie ma co ukrywać, jest to nie lada wyzwanie. Tym bardziej, jeśli musimy normalnie pracować i wykonywać wszystkie obowiązki domowe. Czy możemy sobie jakoś pomóc w tym czasie? Oczywiście, że tak! Przede wszystkim powinniśmy unikać przebywania bezpośrednio na prażącym słońcu. Na spacer warto wybrać się z samego rana lub późnym wieczorem.

Kolejną kluczową sprawą jest picie odpowiedniej ilości wody w ciągu dnia. Warto również postawić na domowe izotoniki, które błyskawicznie pomogą nam uzupełnić elektrolity w organizmie. To jednak nie koniec. Małe zmiany możemy również poczynić w naszych kuchniach, stawiając na produkty, które zawierają dużą ilość wody. A jest ich cała masa.

Zobaczcie także: Ten sernik na zimno zrobisz tylko z 2 składników. Idealny deser na upały

Wiem, że wysokie temperatury są często powodem braku apetytu. Jednak coś jeść musimy, dlatego w tym trudnym czasie dobrze stawiać przede wszystkim na lekkie posiłki. Najlepiej bez długiej obróbki cieplnej, aby nie generować w kuchni dodatkowego ciepła. Wracając jednak do produktów, przygotowałam listę, która może się przydać.

Cukinia 

Nie wiem, czy wiecie, ale cukinia, aż w 94 proc. składa się z wody. Tym samym jest idealnym produktem, który dostarczy naszym organizmom odpowiednią ilość wody. Co więcej, jest niskokaloryczna, a na jej bazie można zrobić mnóstwo smacznych dań. Pomysłów na sprawdzony obiad z cukinią w roli głównej szukajcie w naszej bogatej bazie z przepisami. Na pewno każdy znajdzie tam coś dla siebie.

Kalafior

W wodę bogaty jest również kalafior. W tym przypadku jest to aż 92 proc.. Tym samym jest to kolejny skuteczny patent na przetrwanie walki z upałami. Ponadto kalafior bogaty jest w błonnik, dlatego jedząc go, na pewno wspomożemy pracę układu pokarmowego. Kalafior poleca się jeść zwłaszcza osobom, które mają problemy z męczącymi zaparciami.

Seler

Do wakacyjnego menu, zwłaszcza w naprawdę upalne dni, dobrze wprowadzić też selera. Warzywo to, aż w 95 proc. składa się z wody. Nie ma też wielu kalorii, dlatego jedząc go, możemy liczyć również na pozbycie się zbędnych kilogramów. Seler pomoże też przy zaparciach i jednocześnie przyśpieszy trawienie tłuszczy. Jak sami więc widzicie, korzyści jest naprawdę wiele.

Pomidor

Choć pomidor jest dobrze znany w naszych kuchniach, mało kto wie, że aż w 94 proc. składa się z wody. Podobnie jak cukinia, jest niskokaloryczny. Pozytywnie wpływa też na pracę układu pokarmowego, a wszystko to zasługa błonnika, jaki się w nim znajduje. Warto również podkreślić, że pomidory można wykorzystać na wiele ciekawych sposobów zarówno na śniadanie, obiad, jak i kolację.

Ogórek

Z wakacyjnym menu kojarzy mi się też ogórek. I w sumie nie ma w tym nic dziwnego, bo warzywo to możecie wykorzystać m.in. do przygotowania domowego chłodnika. A to dopiero początek, bo ogórek ma bardzo szerokie zastosowanie w kuchni. Co więcej, ogórek, aż w 95 proc. składa się z wody. Jedząc go, nie musicie obawiać się również o kalorie, ma ich naprawdę niewiele.

Arbuz

Na tej liście nie mogło zabraknąć również owoców na czele z arbuzem. Zawartość wody w tym przypadku wynosi, aż 92 proc. Arbuz zjedzony jako przekąska, czy też podany w formie owocowej sałatki, nie tylko skutecznie ugasi pragnienie, ale też zaspokoi nasz głód. A, że jest mało kaloryczny, możemy jeść go bez wyrzutów.

Truskawki

Sezon na truskawki ciągle trwa. Dobrze jednocześnie wiedzieć, że owoce te aż w 91 proc. składają się z wody. Tym samym warto wprowadzić je do codziennego menu zarówno w postaci przekąski, jak i jeden ze składników posiłku. Pierogom na słodko z pewnością nie odmówi nawet największy niejadek. Truskawki to również cenne źródło błonnika, całej masy witamin oraz minerałów.

Pomarańcze

Bogate w wodę są również pomarańcze. Poziom zawartości wody w ich przypadku wynosi 88 proc. Cytrusy możecie wykorzystać do przygotowania m.in. sałatki. Na ich bazie możecie również przyrządzić zdrowy i pożywny koktajl. Pomarańcze są bogate przede wszystkim w witaminę C, która ma ogromny wpływ na naszą odporność. Jeśli więc chcemy uniknąć przeziębienia (tak może do tego dojść nawet latem), warto mieć zawsze w kuchni zapas pomarańczy.

Mleko roślinne

Zawartość wody w tym przypadku wynosi 91 proc. Dlatego mleko roślinne można dolewać do codziennej kawy, zamiast tradycyjnego mleka. Produkt ten można użyć także do przygotowania pysznej owsianki. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby na jego bazie wyczarować też genialny deser na zimno.

Jogurt naturalny

Skoro jesteśmy już przy nabiale, to kolejnym ważnym składnikiem diety w upały jest niepozorny jogurt naturalny. Na jego bazie możecie przygotować całą masę smacznych i lekkich potraw. Oprócz nawodnienia organizmu możecie liczyć też na chwilę ochłody (jeśli serwujecie go na zimno np. z owocami) oraz poprawę pracy układu pokarmowego.

Ten artykuł też może was zainteresować: Obiad idealny na lato. Smakuje nawet, gdy zalewa nas fala afrykańskiego upału