Klasyk wśród surówek. Colesław jeszcze lepszy niż z KFC
W krajach anglosaskich nazywa się ją coleslaw, w Polsce zazwyczaj mówi się colesław. Surówka z białej kapusty to jeden z symboli popularnej sieci restauracji serwujących kurczaki. Jak przygotować ją w domu? Wcale nie jest to trudne…
28.05.2023 | aktual.: 18.09.2023 10:28
Surówkę z białej kapusty przyrządzali już ponoć starożytni Rzymianie, ale za twórców dania, zwanego dziś colesław, uchodzą Holendrzy. Nazwa wywodzi się zresztą z języka holenderskiego, w którym termin „koolsla” oznacza po prostu „sałatkę z kapusty”.
Pierwszy przepis na to danie ukazał się w tamtejszej książce kucharskiej „De Verstandige Kock” (w wolnym tłumaczeniu „Rozsądny kucharz”), opublikowanej w 1770 r. Według ówczesnej receptury pokrojoną w cienkie paski kapustę należało po prostu zmieszać z roztopionym masłem, octem i olejem.
Z czasem ważnym składnikiem surówki stał się majonez. Powstało także wiele różnych wersji colesława. Oprócz podstawowego składnika – białej kapusty, pojawiły się rozmaite dodatki, np. marchewka, papryka, cebula, tarty ser, a nawet ananas czy jabłko.
Do rozpowszechnienia colesława przyczyniła się głównie KFC (Kentucky Fried Chicken), obecnie druga (po McDonald’s) największa na świecie sieć barów szybkiej obsługi. Wielu jej klientów nie wyobraża sobie zjedzenia kurczakowych specjałów bez sałatki z białej kapusty.
Prawdziwy colesław nie jest trudny do przyrządzania. Jak to zrobić?
Biała kapusta – wartości odżywcze
Bez względu na wersję, bazą colesława powinna być biała kapusta, czyli warzywo, które od dawna zajmuje ważne miejsce w kuchni polskiej. Cenione nie tylko ze względu na smak, ale również wartości odżywcze.
Kapusta charakteryzuje się wysoką zawartością witaminy C, która wzmacnia odporność organizmu, oraz chroni przed szkodliwą aktywnością wolnych rodników przyspieszających procesy starzenia oraz rozwój nowotworów czy chorób układu krążenia.
Kapuściane liście kryją w sobie bogactwo witamin z grupy B (przeciwdziałają zaburzeniom systemu nerwowego), witaminy A (poprawia wzrok, leczy rany), witaminy H (pomaga trawić tłuszcze i węglowodany), witaminy K (dba o właściwą krzepliwość krwi), a także witaminy E, jednego z najsilniejszych antyoksydantów.
Kapusta dostarcza dużo błonnika regulującego pracę układu pokarmowego, związków bioaktywnych (np. flawonoidów wzmacniających i uszczelniających naczynia krwionośne) oraz minerałów, zwłaszcza potasu, nieprzypadkowo zwanego „pierwiastkiem życia”, ponieważ wraz z chlorem i sodem tworzy skład elektrolitów, rozpuszczających się w wodzie, transportujących składniki odżywcze do wnętrza komórek i pomagających w pozbyciu się zbędnych produktów przemiany materii. Potas reguluje także napięcie mięśniowe, ciśnienie krwi, pracę nerek i rytm serca. Dotlenia mózg, poprawia koncentrację oraz procesy myślowe.
Biała kapusta zawiera sporo olejków gorczycznych, w składzie których występuje siarka, korzystnie wpływająca na apetyt. Warzywo ma jeszcze jedną zaletę – niską wartość energetyczną. 100 g kapusty dostarcza zaledwie 30 kalorii. To ważna informacja dla osób dbających o linię.
Colesław - przepis kok po kroku
Surówka colesław jak z KFC nie wymaga dużo pracy. Na początku szatkujemy pół główki białej kapusty, przekładamy do miski, solimy i odstawiamy na kilka minut. W międzyczasie średniej wielkości marchewkę ścieramy na tarce (o dużych oczkach), a cebulę bardzo drobno siekamy.
Kapustę mieszamy z marchewką, cebulą, posiekanym koperkiem, ewentualnie także startym jabłkiem. Dodajemy sos przygotowany z majonezu (5 łyżek), jogurtu naturalnego (4 łyżki), soku z cytryny (pół łyżki), octu jabłkowego (łyżeczka) oraz opcjonalnie cukru pudru lub miodu (łyżeczka). Dokładanie mieszamy, w razie potrzeby doprawiamy solą i pieprzem.
Colesława zostawiamy na noc w lodówce, by wszystkie smaki „przegryzły się”. Teraz możemy podać surówkę jako dodatek do rozmaitych dań, także mięs z grilla.