Już w sklepie poznasz, czy są robaczywe. Metoda banalna, a oszczędzi dużo pieniędzy

Sezon na czereśnie właśnie się rozpoczyna. Chociaż teraz są drogie, to ich cena stopniowo zacznie spadać i będziemy mogli je częściej kupować. Przed wydaniem pieniędzy musimy jednak wiedzieć, czy owoce mają w sobie robaki. Nie chcemy chyba przynieść insektów do domu?

Nikt nie lubi, gdy owoce okazują się robaczywe. Czasem jednak nie zwracamy uwagi na żadne szczegóły i potem niemile się zaskakujemy. Możemy jednak tego uniknąć. Są na to banalnie proste sposoby i do tego bardzo tanie. Zdradzimy ten najbardziej skuteczny.

Owoce te są skarbnicą witamin i minerałów. Niestety, często mnóstwo w nim insektów, które potrafią się bardzo dobrze ukryć. Zdarzało się tak, że przynieśliśmy je do domu. Jeśli zastanawiacie się nad tym, co zrobić, by sprawdzić, czy czereśnie są robaczywe, koniecznie zastosujcie pewną poradę. Dzięki niej nie zmarnujecie pieniędzy, a owoce zawsze będą smaczne i zdrowe.

Musimy zwrócić uwagę na to, czy są zdrowe. Idealne czereśnie nie mają czarnych odbarwień, są całkowicie czerwone. Próżno szukać na nich wgłębień i dziurek. Nie powinny mieć także korytarzy. Jeśli zauważymy te dwie ostatnie rzeczy, to możemy być pewni, że zalęgły się nich robaki.

Czereśnie są bombą witaminową. Zawierają witaminy (A, C, E, K oraz B9, czyli kwas foliowy) oraz sole mineralne (fosfor, wapń, magnez i żelazo). Do tego są źródłem antyoksydantów, które chronią nas przed wolnymi rodnikami. Wspomagają również procesy gojenia się naskórka.

Nie bez znaczenia pozostaje fakt, iż w czereśniach jest bardzo dużo błonnika pokarmowego. Dzięki niemu układ pokarmowy lepiej pracuje, a do metabolizmu nie mamy żadnych zastrzeżeń. Skutek jest taki, że możemy schudnąć i zachować idealną wagę. Jest jednak jedno "ale" - nie możemy przesadzać z ilością. Czereśnie zawierają bowiem cukier, który nie sprzyja osobom na diecie. Eksperci zalecają, by jeść maksymalnie dwie szklanki tych owoców.