Nie dodawaj do rosołu tej części kurczaka. Właśnie w niej gromadzą się pasożyty
Zazwyczaj gotujemy rosół na bazie kurczaka. Ale czy wiesz, że nie wszystkie jego elementy nadają się do tego zadania? Jakich części kurczaka lepiej unikać i dlaczego?
02.12.2023 | aktual.: 02.12.2023 17:46
Mogłoby się wydawać, że z racji, iż rosół tak często gości w naszych kuchniach, wiemy już dosłownie wszystko na jego temat. Jak się jednak za chwilę przekonasz, to tylko pozory. Życie potrafi nas codziennie zaskakiwać i nie inaczej jest w przypadku kulinariów.
Koniecznie zostań ze mną do końca i sprawdź, czy nie popełniasz podstawowego błędu przy gotowaniu pożywnej i smacznej zupy. A może robi to ktoś z twoich bliskich?
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W czym tkwi problem?
Rosół kojarzy się nam z pyszną i wręcz zdrową zupą. I oczywiście nie ma nic w tym złego, bo faktycznie rozgrzewająca zupa pomaga zarówno przy przeziębieniach, jak i problemach żołądkowych. Musimy jednak przygotować ją w poprawny sposób, bez niepotrzebnych wpadek. I dziś właśnie wyeliminujemy kolejny błąd, z którym lepiej rozprawić się jak najszybciej.
W tym konkretnym przypadku chodzi o bazę rosołu, czyli mięso, na jakim gotujemy kultową zupę. Zazwyczaj jest to kurczak i oczywiście nie ma w tym nic złego. Istnieje jednak małe "ale". Okazuje się bowiem, że nie wszystkie elementy kurczaka nadają się do rosołu.
Dlaczego tak jest? Otóż w niektórych częściach kurczaka gromadzi się sporo pasożytów, a co za tym idzie, lepiej trzymać się od nich z daleka. Tym bardziej że kurczak ma jednocześnie do zaoferowania naprawdę całą masę smacznych i bezpiecznych kęsków jak, chociażby udka, skrzydełka czy piersi.
Jakich części lepiej unikać?
Skoro znasz już powód, dlaczego lepiej unikać pewnych elementów kurczaka, czas skupić się na problematycznych elementach. I tu od razu zacznę od dobrej wiadomości. Tak naprawdę należy wystrzegać się 3 elementów kurczaka, więc lista nie będzie zbyt długa.
Gdzie gromadzi się najwięcej pasożytów w kurczaku? Jest to ogon, głowa oraz płuca ptaka. Przebywające tam pasożyty są odporne na wysoką temperaturę, a co za tym idzie, nawet obróbka cieplna nie sprawi, że będą one bezpieczne do spożycia. Tym samym lepiej z nich po prostu zrezygnować i nie używać w kuchni.
Zanim się pożegnamy, koniecznie daj mi znać, czy słyszałeś wcześniej o dzisiejszych doniesieniach. A może tak jak w moim przypadku jest to dla ciebie zupełna nowość?