150-letni przepis na marynowane śledzie. Idealne nie tylko na piątkowy obiad

Śledzie marynowane w towarzystwie młodych ziemniaków idealnie sprawdzą się na piątkowy obiad. Ten przepis ma 150 lat i cały czas zachwyca.

Śledzie marynowane- Pyszności, źródło: Adobe, WikipediaŚledzie marynowane- Pyszności, źródło: Adobe, Wikipedia
Ewa

Chociaż uwielbiamy próbować nowości i odkrywać smaki z różnych zakątków świata, to równie mocno kochamy tradycyjne przepisy, które są w naszych kuchniach od wielu lat. Z utęsknieniem czekamy na młode ziemniaki, których smak jest po prostu niesamowity. W książce "365 obiadów za 5 zł" Lucyny Ćwierczakiewicz znaleźć można przepis na pyszne marynowane śledzie, serwowane w towarzystwie młodych ziemniaków.

Kim była Ćwierczakiewiczowa?

To autorka książek kucharskich i poradników traktujących o prowadzeniu gospodarstwa domowego. Mówi się, że to właśnie ona nauczyła Polaków dobrze gotować.

"Powtarzalność przy stole jest nudna. Jedzenie jest jak życie, wymaga urozmaicenia, inaczej robi się mdłe" – cytuje Ćwierczakiewiczową Marta Sztokfisz, autorka biografii "Pani od obiadów".

Jej książki kucharskie szybko stały się bestsellerem i wręczano je jako podarunek ślubny. Jej najpopularniejsza książka "365 obiadów za 5 zł" doczekała się aż 20 wydań. Uznawano ją za prekursorkę dzisiejszego stylu życia, w którym duży nacisk kładzie się na higienę oraz sport. Chociaż promowała dietę i gimnastykę, to do końca życia chorowała na otyłość. Jej przepisy w wielu domach żyją do dziś, chociaż autorka zmarła ponad 120 lat temu.

Śledzie marynowane z młodymi ziemniakami

Składniki:

  • 300 g wyfiletowanych płatów śledziowych,
  • 1 cebula,
  • 10 g ziaren czarnego pieprzu,
  • 10 g kulek ziela angielskiego,
  • 500 ml octu spirytusowego
Śledzie marynowane- Pyszności, źródło: Canva
Śledzie marynowane- Pyszności, źródło: Canva

Sposób przygotowania:

  1. Śledzie moczę przez 36-48 godzin w wodzie.
  2. Po tym czasie odsączam je z płynu przy pomocy ręcznika papierowego.
  3. W dużym słoiku układam naprzemiennie plastry cebuli oraz śledzie.
  4. Dodaję ziarna pieprzu oraz ziela angielskiego i zalewam przegotowanym i przestudzonym octem.
  5. Słoik dokładnie zakręcam i odstawiam w chłodne miejsce.
  6. Następnego dnia odkręcam słoik i podaję gotowe śledzie z ugotowanymi młodymi ziemniakami posypanymi koperkiem.
Wybrane dla Ciebie
Płatki owsiane nie dla każdego. Oto kto powinien z nich zrezygnować
Płatki owsiane nie dla każdego. Oto kto powinien z nich zrezygnować
Gessler sypie do kopytek. Wychodzą puszyste jak chmurka
Gessler sypie do kopytek. Wychodzą puszyste jak chmurka
Wcale nie z łososia, lecz z innej ryby robię farsz do jajek. Każdego skuszą
Wcale nie z łososia, lecz z innej ryby robię farsz do jajek. Każdego skuszą
Mówi się o nich "ubogie kotlety", ale są smaczne. Zrobisz je za grosze
Mówi się o nich "ubogie kotlety", ale są smaczne. Zrobisz je za grosze
Dodaj łyżkę do marynaty. Mięso będzie kruche jak nigdy wcześniej
Dodaj łyżkę do marynaty. Mięso będzie kruche jak nigdy wcześniej
Buraczki zasmażane zawsze robię z tym dodatkiem. Są smaczniejsze i zdrowsze
Buraczki zasmażane zawsze robię z tym dodatkiem. Są smaczniejsze i zdrowsze
Te produkty mogą zastąpić masło. Nadają odpowiednią konsystencję daniom i chrupkość wypiekom
Te produkty mogą zastąpić masło. Nadają odpowiednią konsystencję daniom i chrupkość wypiekom
Wiele osób kupuje taką białą kiełbasę. Nie każdy wie, czy należy ją gotować
Wiele osób kupuje taką białą kiełbasę. Nie każdy wie, czy należy ją gotować
Na Wszystkich Świętych robię dużą miskę. Ta sałatka znika szybciej ze stołu niż jarzynowa
Na Wszystkich Świętych robię dużą miskę. Ta sałatka znika szybciej ze stołu niż jarzynowa
Biorę serek wiejski, jajka i banana. Po chwili mam placki, które rozpływają się w ustach
Biorę serek wiejski, jajka i banana. Po chwili mam placki, które rozpływają się w ustach
Gołąbki bez zawijania przygotowuję z taką kaszą. Nie narobię się, a jest co jeść przez 2 dni
Gołąbki bez zawijania przygotowuję z taką kaszą. Nie narobię się, a jest co jeść przez 2 dni
Mizerię po azjatycku robię przez cały rok. Bardziej chrupiącej nie jadłam nigdy wcześniej
Mizerię po azjatycku robię przez cały rok. Bardziej chrupiącej nie jadłam nigdy wcześniej