W kuchni zawsze miej kulkę z folii aluminiowej. Później za to podziękujesz

Folia aluminiowa to nieodłączny element w kuchni. Zawijamy w nią kanapki, zakrywamy dania, by się nie zepsuły lub nie straciły ciepła, nawet w niej pieczemy (chociaż na temat ostatniego punktu krąży wiele kontrowersji). To nie są jedyne jej zastosowania. Powinniśmy trzymać kulkę z niej zrobioną blisko zlewu. Dlaczego? Żeby ułatwić sobie życie, bo ten patent posiada taką moc.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Wegetariańska zapiekanka z kapusty z ciecierzycą i pomidorami

Często jej używamy, ale czy powinniśmy? Naukowcy od lat badają wpływ aluminium na organizm człowieka. Wyniki tych badań nie napawają optymizmem. Okazuje się, że wysokie stężenie tego metalu może mieć opłakane skutki i przyczynić się do rozwoju choroby Alzheimera. Dlatego też powinniśmy zaopatrzyć się w specjalne blaszki, które nadają się do pieczenia. Folia aluminiowa jeszcze się nam przyda, ale w zupełnie innej roli.

To najlepsze, co można zrobić. Taka folia pomoże nam w... myciu naczyń. Aluminium jest w stanie doczyścić nawet najbardziej przypalone garnki. Nie musimy wydawać pieniędzy na skrobaki ani żadne specyfiki. Folia aluminiowa sprawia, że jesteśmy w stanie zaoszczędzić mnóstwo pieniędzy.

To nie jest jedyne zastosowanie. Przedmiot przyda ci się także, jeżeli masz zmywarkę. Kulkę z folii umieść w jej górnej części. Zwiększy ona skuteczność tabletek do zmywania, dzięki czemu naczynia będą czyste i lśniące.

Często zdarza się, że podczas mycia naczyń zatykamy odpływ. Najczęściej wtedy do zlewu wlewamy specjalny preparat, który wszystko wyżera. Niestety, czasem koniecznie trzeba wezwać hydraulika, co często wiąże się z dyskomfortem psychicznym i wydatkami. Jak tego uniknąć? Po raz kolejny z pomocą przychodzi folia aluminiowa.

Pamiętajmy o zasadzie lepiej zapobiegać niż leczyć. Otwór w zlewie musimy wyłożyć folią, a następnie wlać zawartość garnka lub patelni. Poczekajmy chwilę, tłuszcz w tym czasie zastygnie i będziemy mogli się go pozbyć.