Zdrowiej zjeść jajka na śniadanie czy na kolację? Mało kto dobrze odpowiada na to pytanie

Trwało to długo, ale jajka pozbyły się fałszywej opinii. Teraz prawie nikt już nie wierzy, że mają zły wpływ na cholesterol i trzeba je sobie wydzielać. Nie ma przeciwwskazań, by jeść je nawet codziennie. W związku z tym może pojawić się pytanie, czy korzystniej zaplanować je do porannego czy wieczornego posiłku. Wyjaśniamy.

Dietetycy uważają, że możemy spokojnie zjadać jedno czy dwa jajka dziennie. Nie trzeba się martwić o cholesterol, bo podnoszą go w sposób nieznaczny. Jajka, chociaż są stosunkowo kaloryczne (jedno ugotowane ma 155 kcal.) to nie są tuczące, a to dlatego, że bardzo sycą.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Jajka są dobrym źródłem pełnowartościowego białka, które jest jednocześnie łatwo przyswajalne. Zawierają też potrzebny nam cholesterol, a także mnóstwo witamin – D, A, E oraz z grupy B. Mają też jod, fosfor, wapń i kwasy tłuszczowe omega-3. Możemy jeść je na wiele sposobów, od tych na miękko, poprzez te na twardo i sadzone, po jajecznicę, którą często wybieramy na śniadanie. A może jednak korzystniej byłoby zjeść ją wieczorem?

Dietetycy twierdzą, że warto jajka jeść o każdej porze dnia. Będą one po prostu inaczej na nas działać. Gdy wybierzesz jajka na śniadanie, dostarczasz sobie sporą porcję białka, która doda ci energii i zaspokoi na długo głód. Dzięki temu skłonność do podjadania przed kolejnym posiłkiem znacznie się zmniejszy. Co więcej, jajka to doskonałe źródło witamin i minerałów, dzięki którym będziesz mieć siłę na wyzwania, które przynosi dzień.

Jajka na kolację też mają sporo zalet. Przede wszystkim pozwalają szybciej zasnąć, bo zawierają tryptofan. To aminokwas, który ma wpływ na sen i jego jakość. Warto wieczorem zjeść je na przykład po treningu czy po intensywnym dniu. Wtedy zawarte w nich białko przyspieszy proces regeneracji i wesprze też odbudowę mięśni. Przy problemach z trawieniem, jednak lepiej unikać jajek smażonych, bo mogą być zbyt ciężkostrawne.