Katarzyna Bosacka skrytykowała popularny produkt. Ma dużo kalorii i niewiele wartości
Czy słyszałeś kiedykolwiek o wegańskim zamienniku jajek? Znana dziennikarka i ekspertka od spraw żywności wypowiedziała się w tym temacie. Co o sądzi o tym produkcie?
Na pewno zgodzisz się ze mną, że na przestrzeni ostatnich dekad postrzeganie tematów związanych z odżywianiem w naszym społeczeństwie bardzo się zmieniło. Kiedyś świadome rezygnowanie z jedzenia mięsa lub wszystkich produktów pochodzących od zwierząt, nie mieściło się wręcz w głowie.
Dziś wygląda to zupełnie inaczej. Coraz więcej osób przywiązuje ogromną wagę do tego, co je. Tym samym często decydują się świadomie m.in. na dietę wegetariańską lub wegańską. Nic więc dziwnego, że z biegiem czasu na półkach sklepowych zaczęły pojawiać się produkty skierowane stricte do takich osób. Jednak czy zawsze są one dobrym zamiennikiem?
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ekspertka postanowiła wziąć pod lupę wegański zamiennik jaj
Katarzyna Bosacka, to znana dziennikarka, znawczyni sztuki kulinarnej i ekspertka od spraw żywności, której nie trzeba nikomu przedstawiać. Od wielu lat edukuje całe pokolenia Polaków odnośnie tego, co jemy i jaki może mieć to nas wpływ.
Pani Kasia nie boi się krytyki i niewygodnych tematów. Szczerze ocenia i wypowiada się na tematy związane z całą masą produktów spożywczych, które trafiły do sprzedaży. I właśnie ta jej autentyczność sprawiła, że stała się prawdziwym autorytetem w tym temacie.
Wegańskie jajko kontra jajko od kury
W ostatnim czasie na profilu pani Kasi na Instagramie pojawił się bardzo interesujący i pouczający materiał. Dziennikarka przybliżyła w nim, czym jest wegański zamiennik jajek. Porównała go również z tradycyjnymi jajkami. Co z tego wyszło?
Zacznijmy od tego, że pani Kasia wyjaśniła, co można znaleźć w opakowaniu z wegańskim zamiennikiem. I jak się okazuje, jest to proszek, który po wymieszaniu z wodą można wykorzystać m.in. do upieczenia ciast, naleśników, gofrów oraz bez. Dzięki ekspertce wiemy też, co można znaleźć w składzie tego produktu, a jest to tapioka, mąka ziemniaczana, łuska babki jajowatej, zagęstnik oraz czarna sól himalajska. Jak podkreśla pani Kasia, to właśnie dzięki ostatniemu składnikowi, wegański zamiennik ma charakterystyczny jajeczny posmak.
A jak produkt wypadł w porównaniu z tradycyjnymi jajkami?
Uwaga, w tych pseudo jajkach jest trzy razy więcej kalorii niż w jajkach kurzych. Tu jest 54 proc. węglowodanów, w jajku kurzym węglowodanów w ogóle nie ma. W jajku kurzym jest dużo więcej witamin i składników mineralnych. Jajko kurze ma również dużo więcej łatwo przyswajalnego białka, które buduje nasze mięśnie i daje nam siłę. Więc nie jest to taki prosty zamiennik, oj nie.
W opisie do opublikowanego filmu, pani Katarzyna stwierdziła dodatkowo, że wegańskie jajka nie są tak naprawdę zamiennikiem tradycyjnych jaj. Jej zdaniem to dwa różne produkty, które mają wspólną cechę. W tym przypadku chodzi o kleistą konsystencję, która umożliwia łączenie poszczególnych składników.
A ty co myślisz o wegańskim zamienniku jajek. Stosowałeś go w swojej kuchni? A może słyszysz o nim po raz pierwszy?
