Naleśniki nie będą przywierać do patelni. Wypróbuj trik, który zdradziła nam babcia
Nie ma chyba nic gorszego niż przywierające do patelni naleśniki. Nasza irytacja potrafi wtedy wyjść poza dopuszczalną skalę, a planowany miły, rodzinny podwieczorek zamienia się w prawdziwy horror. Jeśli kiedyś ci się to zdarzyło, koniecznie przeczytaj ten artykuł; opiszemy w nim patent, dzięki któremu naleśniki już nigdy nie przywrą do patelni.
11.03.2023 17:05
Naleśniki to jedno z najpopularniejszych dań na całym świecie. Pojawiły się chyba we wszystkich kuchniach globu, a każdy kucharz, który je przygotowuje, powtarza jak mantrę jedną sentencję: najważniejsze jest ciasto.
My również nie możemy się z tym nie zgodzić. Farsz to kwestia gustu i może być przygotowywany zarówno na słodko, jak i wytrawnie, jarsko i z mięsem. Natomiast ciasto... cóż, tu sprawa jest zamknięta w uniwersalny schemat. Elastyczne, cienkie, a jednocześnie puszyste ciasto to kwestia wprawy. I jeszcze jednego: nieprzywierającej patelni.
Jednak złośliwość rzeczy martwych powoduje, że czasem nawet nowiusieńka patelnia prosto ze sklepu po prostu się uprze i nie będzie chciała się rozstać z wylanym na nią ciastem. O tych, które są już starsze i wysłużone, nawet nie wspominamy. W każdej z tych sytuacji możesz posłużyć się prostym trikiem, dzięki któremu naleśniki nie będą przywierały do patelni.
Patent na nieprzywierające naleśniki
Jeśli uważałeś, że znajdziesz w tym miejscu poradę pod tytułem: wlej na patelnię sześć razy więcej oleju, a następnie wyżymaj naleśniki niczym ścierkę, to pędzimy z wyjaśnieniem: nic w ten deseń.
Trik na nieprzywierającą patelnię jest bardzo stary i bardzo... dziwny. A jednak skuteczny. Polega na wysypaniu na suchą patelnię soli kuchennej i podgrzaniu jej. Kiedy kryształki soli zaczną "podskakiwać", pozbądź się ich i wytrzyj patelnię ręcznikiem. Później możesz już przejść do standardowego smażenia; nasmaruj patelnię niewielką ilością tłuszczu, a kiedy ten się nagrzeje, zacznij smażyć naleśniki.
Już przy pierwszym placku zobaczysz kolosalną różnicę. Po przywierających naleśnikach nie zostanie nawet ślad. Pojawi się natomiast pytanie: jak? Cóż, musimy przyznać, że do tej pory nie do końca to rozumiemy, ale, jak to mówią "jeśli coś jest głupie, ale działa, to nie jest głupie".
A poniżej prosty przepis na mięsne szaszłyki w cieście. Prosto z naszego kanału na YouTube.