Nie ma większego błędu. Kotlet schabowy wychodzi twardy jak podeszwa

Kotlety schabowe to jeden z najbardziej rozpoznawalnych i lubianych elementów kuchni polskiej. Jednak to wcale nie znaczy, że każdy z nas przygotowuje je perfekcyjnie. Wpadki zdarzają się nawet w restauracjach. To proste danie ma sporo sekretów.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Jednak zanim schabowe trafią na patelnię, trzeba wybrać odpowiednie mięso w sklepie. To właśnie ono ma największy wpływ na smak kotletów. Będą soczyste, gdy kupisz schab środkowy, który powinien być świeży. Dobrze jest przygotowywać kotlety w dniu zakupu mięsa. Zwrócić też uwagę na jego kolor, powinien być jasnoróżowy, bez ciemnych plam. Mięso nie musi być za to idealnie chude, bo tłuszcz sprawia, że kotlety będą bardziej soczyste i smaczne. Schab najlepiej kupić w kawałku, a dopiero w domu pokroić na kotlety.

Plastry schabu powinny mieć grubość około 1-1,5 cm. Potem każdy kawałek delikatnie rozbij tłuczkiem, tak by nie naruszyć struktury mięsa. To sprawi, że kotlety będą delikatniejsze i szybciej się usmażą. Następny krok to marynata. Dość kontrowersyjny, bo ma swoich zwolenników i zażartych przeciwników. Chcesz wypróbować? Kotlety ułóż w głębszym naczyniu, a na nich plastry cebuli. Zalej całość mlekiem i odstaw do lodówki na 2-3 godziny. Do marynaty można też użyć kefiru. Jednak tu zdania są podzielone, bo wielu kucharzy twierdzi, że świeże i dobrze rozbite mięso nie potrzebuje marynaty. A druga opcja uważa, że to właśnie marynata ma największy wpływ na soczystość i miękkość kotletów.

Następny krok to panierowanie. Jeśli mięso było marynowane, trzeba je wcześniej osuszyć ręcznikiem papierowym. W klasycznym przepisie zawsze znajdują się bułka tarta, jajko, mąka. Jednak można tu pozwolić sobie na małe eksperymenty. Jajka świetnie zastąpi jogurt naturalny lub maślanka. Taki trik sprawia, że kotlety stają się bardziej soczyste i mają wyjątkowy, lekko kremowy smak. Kotlety klasycznie doprawia się tylko solą i pieprzem, ale możesz użyć także czosnku czy ziół prowansalskich.

Ostatni, ale bardzo ważny etap przygotowywania kotletów to smażenie. Polecany jest olej rzepakowy lub smalec, bo dobrze znoszą wysokie temperatury. Ważne jest, aby kotlety smażyć na średnim ogniu. Inaczej panierka szybko się przypali, a mięso pozostanie surowe w środku. Będzie twarde jak podeszwa, a tego na pewno nie chcesz. Kotlety smaż na dobrze rozgrzanym tłuszczu przez około 3-5 minut z każdej strony, aż staną się złociste i chrupiące.