WAŻNE
TERAZ

Tusk o manewrach Rosji na Białorusi: "Zamkniemy granicę"

Nie musisz jechać do Rzymu. Makaron jak z włoskiej trattorii przygotujesz w domu

Cacio e pepe, klasyczne włoskie danie, zyskało nowe życie dzięki naukowemu podejściu do jego przygotowania. Włoscy badacze opracowali idealny przepis, który pozwala uniknąć typowych błędów w przygotowaniu tego prostego, ale wymagającego dania.

Cacio e pepeCacio e pepe
Źródło zdjęć: © Adobe Stock | 2020 © Valerio Rosati

Cacio e pepe, co w dosłownym tłumaczeniu oznacza "ser i pieprz", to danie wywodzące się z regionu Lacjum we Włoszech. Jego korzenie sięgają XVIII lub XIX wieku, kiedy to pasterze z Lacjum, Abruzji, Toskanii i Umbrii przygotowywali je jako praktyczne danie o długim okresie przydatności. Składniki, takie jak ser pecorino, czarny pieprz i makaron, były łatwe do przechowywania i transportu.

Cacio e pepe, choć składa się zaledwie z trzech składników, potrafi sprawić trudności nawet doświadczonym kucharzom. Problemem jest często zbijający się ser, który tworzy lepką masę. Włoscy naukowcy odkryli jednak sposób na idealne przygotowanie tego dania bez niechcianych grudek.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Placki ziemniaczane podaję tylko z takim sosem. Jeszcze lepszy niż gulasz czy pieczarkowy

Dr Ivan Di Terlizzi z Instytutu Fizyki Systemów Złożonych Maxa Plancka w Niemczech wyjaśnia:

Jesteśmy Włochami mieszkającymi za granicą. Często gotujemy tradycyjne potrawy, a cacio e pepe stało się dla nas interesującym systemem do badania. Chcieliśmy również uniknąć marnowania dobrego pecorino.

Jak uniknąć grudek w cacio e pepe?

Większość osób przygotowujących to danie zbiera wodę z gotowania makaronu, by dodać do niej ser. Jednak naukowcy odkryli, że najlepszy efekt uzyskuje się, gdy stosunek skrobi do sera wynosi 2-3 proc. Zalecają użycie skrobi w proszku, np. ziemniaczanej lub kukurydzianej, i dokładne jej odważenie.

Dr Di Terlizzi podkreśla:

Skrobia jest kluczowym składnikiem, więc jej ilość musi być precyzyjnie odmierzona. Sos wyjdzie idealnie gładki tylko wtedy, gdy będziemy mieć odpowiednią ilość skrobi w proszku w stosunku do ilości sera.

Przepis na cacio e pepe

Składniki:

  • 300 g makaronu (preferowany tonnarelli, ale spaghetti lub rigatoni też się sprawdzą).
  • 200 g sera Pecorino Romano,
  • 5 g skrobi w proszku (ziemniaczana lub kukurydziana),
  • 150 g wody,
  • czarny pieprz (najlepiej świeżo mielony z uprażonych ziaren).

Sposób przygotowania:

  1. Rozpuść skrobię w 50 g wody, podgrzewając mieszankę, aż zgęstnieje i stanie się prawie przezroczysta.
  2. Dodaj 100 g zimnej wody, aby schłodzić mieszankę.
  3. Za pomocą blendera dodaj ser do skrobiowej mieszanki.
  4. Dodaj dużą ilość czarnego pieprzu.
  5. Ugotuj makaron w lekko osolonej wodzie do stanu al dente i pozostaw do ostygnięcia na minutę. Zachowaj trochę wody z gotowania makaronu.
  6. Dodaj sos z powrotem do garnka, wymieszaj z makaronem i podgrzewaj powoli do temperatury serwowania.
  7. Możesz dostosować konsystencję, stopniowo dodając zachowaną wodę z gotowania makaronu.
  8. Przed podaniem posyp startym serem i pieprzem.

Kluczowym elementem jest kontrola temperatury. Zbyt duże ciepło denaturuje białka w serze, co prowadzi do powstawania grudek. Naukowcy zalecają, by pozwolić wodzie skrobiowej ostygnąć przed dodaniem sera i powoli podgrzewać sos.

Źródło: Daily Mail

Źródło artykułu: Pysznosci.pl

Wybrane dla Ciebie

W Poznaniu robią kompot z korbola na zimę. Najlepszy jest po 3 miesiącach
W Poznaniu robią kompot z korbola na zimę. Najlepszy jest po 3 miesiącach
Dolej do zupy dyniowej. Mocno podkręci jej smak i nie będzie mdła
Dolej do zupy dyniowej. Mocno podkręci jej smak i nie będzie mdła
Bułgarzy jedzą na śniadanie. Podobną breję robiło się w PRL-u
Bułgarzy jedzą na śniadanie. Podobną breję robiło się w PRL-u
Dodaj 1 łyżkę, aby się nie sklejały. Zobaczyłam, jak robią to w restauracji
Dodaj 1 łyżkę, aby się nie sklejały. Zobaczyłam, jak robią to w restauracji
Koleżanka z Włoch zrobiła peperonatę. Tak aromatycznego gulaszu dawno nie jadłam
Koleżanka z Włoch zrobiła peperonatę. Tak aromatycznego gulaszu dawno nie jadłam
Takich grzybów nie susz pod żadnym pozorem. Mogą zamienić się w truciznę
Takich grzybów nie susz pod żadnym pozorem. Mogą zamienić się w truciznę
Smakuje jak w szkolnej stołówce. Znajoma kucharka zdradziła, jak gotowało się pomidorówkę
Smakuje jak w szkolnej stołówce. Znajoma kucharka zdradziła, jak gotowało się pomidorówkę
Za każdym razem dodaję do kotletów mielonych. Wychodzą mięciutkie i soczyste jak w mlecznym barze
Za każdym razem dodaję do kotletów mielonych. Wychodzą mięciutkie i soczyste jak w mlecznym barze
Teściowa zawsze trzyma się tej zasady, jak robi skwarki. Podaje do pierogów lub na smalec
Teściowa zawsze trzyma się tej zasady, jak robi skwarki. Podaje do pierogów lub na smalec
Ani ziemniak, ani batat. Na zdrowe i chrupiące frytki sprawdzi się inne warzywo
Ani ziemniak, ani batat. Na zdrowe i chrupiące frytki sprawdzi się inne warzywo
Odkąd mam ten przepis, nie kupuję ciastek w sklepie. Cała rodzina chwali aż miło
Odkąd mam ten przepis, nie kupuję ciastek w sklepie. Cała rodzina chwali aż miło
Żółtko zmieniło kolor po ugotowaniu? Sprawdź, o czym to świadczy
Żółtko zmieniło kolor po ugotowaniu? Sprawdź, o czym to świadczy