Polacy nawet nie wiedzą, że można ją jeść. Dla Turków to przysmak nad przysmaki

Śledziona wołowa często pozostaje na marginesie kulinarnej uwagi, szczególnie w Polsce, gdzie jej popularność jest stosunkowo ograniczona. Tymczasem w wielu krajach na świecie uchodzi za wyjątkowy przysmak, ceniony za swój specyficzny smak i konsystencję oraz bogactwo wartości odżywczych. Dlaczego warto się odważyć i jej spróbować?

Surowa śledziona wołowaSurowa śledziona wołowa
Źródło zdjęć: © Adobe Stock
Aleksandra Szymczycha

Gdzie jada się śledzionę wołową?

Śledziona wołowa to ceniony przysmak w wielu zakątkach świata, znany ze swojego specyficznego smaku, konsystencji i wartości odżywczych. W Azji, zwłaszcza w Chinach i Korei Południowej, wykorzystuje się ją w stir-fry, zupach i gulaszach, gdzie docenia się jej delikatną, lecz wyrazistą strukturę. Z kolei na Bliskim Wschodzie, w tym w Turcji i Libanie, śledziona jest składnikiem tradycyjnych dań przygotowywanych na święta i uroczystości, często duszona, grillowana lub smażona z aromatycznymi przyprawami.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Znudził ci się zwykły kurczak? Zrób roladki, które znikają w sekundę

W Europie śledziona wołowa pojawia się w kuchni niemieckiej i francuskiej, gdzie często jest duszona z cebulą i przyprawami lub serwowana w wykwintnych daniach restauracyjnych. W krajach śródziemnomorskich, takich jak Grecja czy Włochy, choć rzadziej spotykana, odgrywa ważną rolę w kuchni regionalnej. To wyjątkowy składnik, który pozwala odkryć bogactwo kulinarnych tradycji różnych kultur.

Dlaczego warto spróbować śledziony wołowej?

Śledziona wołowa to nie tylko ciekawy smak i kulinarna egzotyka, ale także prawdziwa bomba odżywcza. Jest doskonałym źródłem wysokiej jakości białka, które wspiera budowę i regenerację mięśni, a także dostarcza wielu niezbędnych aminokwasów. Ponadto śledziona jest bogata w żelazo hemowe, które jest najlepiej przyswajalną formą tego pierwiastka, kluczowego dla produkcji czerwonych krwinek i zapobiegania anemii. Zawiera także witaminy z grupy B, zwłaszcza B12, niezbędne dla prawidłowego funkcjonowania układu nerwowego i produkcji energii.

Dodatkowo wołowa śledziona dostarcza składników mineralnych takich jak cynk, fosfor i selen, które wspierają odporność i zdrowie kości. Dzięki stosunkowo niskiej zawartości tłuszczu w porównaniu do innych podrobów, jest wartościowym i zdrowym uzupełnieniem diety. Warto więc sięgać po wołową śledzionę nie tylko ze względu na jej smak, ale także dla korzyści zdrowotnych, które oferuje, zwłaszcza dla osób poszukujących bogatych źródeł składników odżywczych w naturalnej formie.

Śledziona wołowa duszona w sosie pomidorowym

Ten prosty przepis na śledzionę wołową duszoną w sosie pomidorowym to doskonały sposób, by odkryć smak podrobów w łagodnej, aromatycznej odsłonie. Delikatne duszenie pozwala śledzionie zachować miękkość, a przyprawy nadają potrawie wyrazisty charakter. To idealne danie na rodzinny obiad, które zaskoczy smakiem nawet tych, którzy na co dzień nie sięgają po podroby.

Składniki:

  • 500 g wołowej śledziony, oczyszczonej i pokrojonej w plastry lub paski,
  • 1 duża cebula, drobno posiekana,
  • 2 ząbki czosnku, przeciśnięte przez praskę,
  • 400 ml passaty pomidorowej lub przecieru pomidorowego,
  • 2 łyżki oliwy z oliwek,
  • 1 łyżeczka suszonego oregano,
  • 1 łyżeczka papryki słodkiej,
  • Sól i świeżo zmielony pieprz do smaku,
  • Świeża pietruszka do posypania.

Przygotowanie:

  1. Na dużej patelni rozgrzej oliwę z oliwek, dodaj cebulę i smaż na średnim ogniu, aż będzie miękka i szklista.
  2. Dodaj czosnek i smaż jeszcze przez około 1 minutę.
  3. Dodaj pokrojoną śledzionę i smaż przez kilka minut, aż lekko się zarumieni.
  4. Wlej passatę pomidorową, dodaj oregano, paprykę, sól i pieprz. Wymieszaj dokładnie.
  5. Przykryj patelnię i duś na małym ogniu przez około 40 minut, aż śledziona będzie miękka i aromatyczna. Jeśli sos zbyt mocno się zredukuje, można dolać trochę wody lub bulionu.
  6. Podawaj posypane świeżą pietruszką. Idealnie komponuje się z ziemniakami, ryżem lub świeżym pieczywem.

Wybrane dla Ciebie

Pasta z wątróbki od Strzelczyka nie ma sobie równych. Świetna jako smarowidło do chleba
Pasta z wątróbki od Strzelczyka nie ma sobie równych. Świetna jako smarowidło do chleba
Dobre dla serca i jelit. Ale nie w każdej sytuacji
Dobre dla serca i jelit. Ale nie w każdej sytuacji
Ten farsz łamie wszelkie zasady. Poznaniacy nie uwierzą, co pakują do rogali zamiast maku
Ten farsz łamie wszelkie zasady. Poznaniacy nie uwierzą, co pakują do rogali zamiast maku
Chrupiąca przekąska z grzybków długowieczności. Świetnie smakują i wspierają odporność
Chrupiąca przekąska z grzybków długowieczności. Świetnie smakują i wspierają odporność
Wsyp odrobinę do jabłek. To szybki sposób, aby je zagęścić przed dodaniem do szarlotki
Wsyp odrobinę do jabłek. To szybki sposób, aby je zagęścić przed dodaniem do szarlotki
Podgotowaną kroję i obtaczam w cieście. Po usmażeniu znika szybciej niż zwykłe kotlety
Podgotowaną kroję i obtaczam w cieście. Po usmażeniu znika szybciej niż zwykłe kotlety
Na to mięso chętnych nie brakuje. Kosztuje sporo, ale jest chude i zdrowe
Na to mięso chętnych nie brakuje. Kosztuje sporo, ale jest chude i zdrowe
Makłowicz sypie do placków ziemniaczanych. Niejedna gospodyni złapie się za głowę
Makłowicz sypie do placków ziemniaczanych. Niejedna gospodyni złapie się za głowę
Kluski jeszcze lepsze od kopytek. Oprócz ziemniaków używam jesiennego warzywa
Kluski jeszcze lepsze od kopytek. Oprócz ziemniaków używam jesiennego warzywa
Kiedy spodziewam się gości, robię tofika bez pieczenia. Wszyscy chwalą i biorą dokładki
Kiedy spodziewam się gości, robię tofika bez pieczenia. Wszyscy chwalą i biorą dokładki
Bije na głowę wszystkie zupy, jakie znam. Przez całą jesień gotuję zalewajkę z grzybami
Bije na głowę wszystkie zupy, jakie znam. Przez całą jesień gotuję zalewajkę z grzybami
Klejnot żydowskiej kuchni. Gęsie pipki w nowoczesnej odsłonie
Klejnot żydowskiej kuchni. Gęsie pipki w nowoczesnej odsłonie
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja serwisu Pyszności